Danske Bank Polska w pierwszym kwartale 2002 r. przedstawi strategię na trzy lata. Jego priorytetem będzie obsługa korporacji. Kilka dni temu sąd zarejestrował podwyższenie funduszy własnych banku do ponad 200 mln zł.
Danske Bank Polska, czyli dawny Polsko-Kanadyjski Bank św. Stanisława, kończy prace nad nową strategią, która zostanie wprowadzona od początku 2002 r. Podwyższenie funduszy własnych o 20,3 mln zł, do ponad 200 mln zł (w wyniku wrześniowej emisji akcji, którą objął w całości główny akcjonariusz — Danske Bank), pozwoli warszawskiej instytucji na obsługę kredytową największych klientów korporacyjnych. Koncentracja na tej grupie odbiorców jest głównym punktem strategii tego małego banku na kolejne lata.
— Firmy podzieliliśmy na trzy grupy. Na pierwszym miejscu stawiamy obsługę polskich spółek zależnych skandynawskich firm, korzystających z usług Danske Banku. Drugą grupę stanowią polskie spółki zależne międzynarodowych korporacji, które korzystają z usług naszego właściciela. Trzecia grupa zaś to wybrane polskie przedsiębiorstwa, które nie korzystały do tej pory z naszych usług i które chcemy pozyskać w najbliższym czasie — deklaruje Maciej Semeniuk, członek zarządu Danske Bank Polska.
Bank nie zamierza tworzyć oddziałów. Stawia głównie na elektroniczną obsługę klientów, choć nie rezygnuje ostatecznie z tradycyjnej obsługi klientów korporacyjnych.
— Udostępniliśmy niedawno naszym klientom najnowszą wersję MultiCash, niemieckiego systemu służącego do zarządzania środkami finansowymi. Sukcesywnie będziemy rozbudowywać usługi właśnie w tym kierunku —mówi Maciej Semeniuk.
Danske Bank jest największą grupą bankową w Danii. W Danske Bank Polska ma ona 96 proc. głosów na WZA i 92 proc. akcji.