Bardzo wysokie noty ma Mariusz Klimczak, od początku konkursu przymierzany do fotela prezesa. Bankowi Ochrony Środowiska przygląda się od dłuższego czasu z perspektywy wiceprzewodniczącego rady nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, głównego akcjonariusza spółki. Objął to stanowisko jesienią ubiegłego roku.
Drugim kandydatem ze znacznymi szansami jest Krzysztof Telega, też mający duże doświadczenie w bankowości korporacyjnej. Również pracuje w PKO BP, jako szef departamentu finansowania strukturalnego. W swoim CV ma znacznie bardziej eksponowane stanowiska. Zanim trafił do PKO BP, był członkiem zarządu Polfactora z grupy BRE.
Mniejszy dorobek, ale dużą przyszłość przed sobą (jak twierdzą niektórzy) ma kolejny kandydat przymierzany do zarządu BOŚ. Adam Grzebieluch (też z PKO BP) przeszedł wszystkie stopnie kariery bankowej i na razie doszedł do stanowiska szefa oddziału regionalnego bankowości korporacyjnej w Szczecinie. Kolejnym krokiem w jego karierze będzie prawdopodobnie posada w BOŚ.
Do obsadzenia zostały tylko dwa miejsca...
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".