Prawie 60 proc. mniejszych firm nie ma pracowników IT. Ciężar decyzji informatycznych najczęściej spoczywa w nich na kadrze zarządzającej. W co trzecim przedsiębiorstwie sprawy związane z IT zajmują menedżmentowi ponad trzy godziny tygodniowo — wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Microsoftu przez Ipsos MORI.
Sęk w tym, że ten czas szefowie mogliby wykorzystać lepiej, na planowanie i działalność operacyjną. Poza tym zwykle nie są specjalistami od systemów ERP, CRM czy BI, a to oznacza, że ich inwestycje w takie rozwiązania mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Jest na to rada — profesjonalny konsulting technologiczny.
— Taką pomoc świadczymy zarówno za pośrednictwem doradców telefonicznych, jak i na stronie stworzonej specjalnie na potrzeby podmiotów z sektora MŚP. Można na niej znaleźć nie tylko informacje o produktach i usługach, ale również szkolenia on-line, wskazówki, porady i kontakty do naszych partnerów — mówi Piotr Chrobot, dyrektor działu small & business and partners w polskim oddziale Microsoftu.
— Bez względu na to, czy klient kupuje licencję na produkt bezpośrednio u partnera, czy gdzie indziej, może otrzymać od niego również usługę konsultingową — dodaje Marek Wdowicz, dyrektor sprzedaży w dziale TGB Oracle Polska.
Branżowe rankingi i serwisy
Tradycyjnie konsulting IT zajmował się strategią, analizą wymagań, zarządzaniem projektami informatycznymi, ich audytami, doradztwem technologicznym i aplikacyjnym. I pewnie jeszcze długo ten podział będzie obowiązywał. Ale tempo rozwoju technologii i ich powszechna dostępność nakładają na doradców coraz nowe wymagania. Chodzi zarówno o stałe podnoszenie kwalifikacji czy śledzenie tendencji rynkowych, jak i o myślenie wyprzedzające, niestandardowe, innowacyjne.
— Jak wykorzystać dane, z których 90 proc. została wytworzona w ostatnich dwóch latach? Jak zamienić je w informacje, a te w decyzje biznesowe? Jak spożytkować informację, że do roku 2014 liczba użytkowników smartfonów przekroczy miliard? I jak wykorzystać fakt, że ponad 80 proc. konsumentów, którzy mają dostęp do sieci, szuka porad i rekomendacji na portalach społecznościowych? Takich pytań konsulting informatyczny nie może pozostawić bez odpowiedzi.
Gdzie go szukać? Radzę zacząć od internetu — podpowiada Krzysztof Łuczak, dyrektor regionalny IBM ds. sprzedaży oprogramowania i współpracy z partnerami biznesowymi. Firmowe serwisy to nie jedyne źródło informacji o przedsiębiorstwach specjalizujących się w konsultingu IT. Warto także sięgnąć po branżowe rankingi i raporty.
— Polecam udostępniane corocznie przez „Computerworld” zestawienie „TOP200”, prezentujące czołowe instytucje doradcze, świadczące najważniejsze usługi w poszczególnych branżach. Podobny charakter ma publikowana co rok analiza firmy badawczej IDC — wskazuje Robert Gontkiewicz, prezes spółki CTPartners z grupy kapitałowej Infovide-Matrix. Dodaje, że niektóre opracowania nie dostarczają wiedzy o kompetencji usługodawców. Szybko można się jednak zorientować, w czym mogą firmę wesprzeć. Wystarczy poprosić o referencje z przedsięwzięć zrealizowanych dla innych klientów.
Małe z dużymi potrzebami
Utarło się przekonanie, że konsultanci IT zawsze znajdą drogę do dużych firm, natomiast mniejsze same muszą ich szukać. Dyrektor Marek Wdowicz widzi to inaczej. Twierdzi, że potentaci IT działają w województwach i powiatach poprzez sieć partnerów, którzy doskonale orientują się w technologicznych potrzebach miejscowych przedsiębiorstw. I bynajmniej nie lekceważą klientów z sektora MŚP, bo tych jest najwięcej. To oni coraz chętniej inwestują w teleinformatykę, skoro jest tak ważnym elementem przewagi konkurencyjnej. Poza tym mają wreszcie dostęp do produktów skrojonych na ich miarę i… kieszeń.
— Nasi partnerzy specjalizują się w określonych rozwiązaniach. Jeśli widzą, że ta czy inna firma skorzystałaby na instalacji systemu, który oferują, to składają odpowiednią ofertę. Mają do wyboru około 150 specjalizacji dotyczących wszystkich elementów technologii Oracle, aplikacji, sprzętu, a nawet usług chmurowych — informuje Marek Wdowicz.