Dostawcy Apple’a starają się jak najszybciej opuścić Chiny

  • Alicja Skiba
opublikowano: 28-02-2023, 12:39
Play icon
Posłuchaj
Speaker icon
Close icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl

Chińscy dostawcy Apple’a prawdopodobnie przeniosą swoje zdolności produkcyjne z Państwa Środka szybciej niż zakładano, jak zdradził producent AirPodów, GoerTek. Podwykonawcy obawiają się eskalacji napięć na linii Pekin-Waszyngton - przekazał we wtorek Bloomberg.

Chiny produkują obecnie większość gadżetów technologicznych w skali całego świata - od iPhone’ów po Playstation. Teraz część firm chce w świetle napiętej sytuacji geopolitycznej wycofać się z kraju. GoerTek, robiący słuchawki AirPods dla Apple’a, zainwestował 280 mln USD w nowy zakład produkcyjny w Wietnamie Rozważa również poszerzenie swojej działalności o Indie, jak poinformował wiceprezes Kazuyoshi Yoshinaga.

Klienci chcą szybkiego wycofania z Chin

Amerykańskie firmy technologiczne wywierają nacisk na swoich producentów w Chinach, w tym na GoerTek, żeby wybierali alternatywne lokalizacje. “Od zeszłego tygodnia niemal codziennie odwiedza nas któryś z naszych klientów i pyta o to, kiedy się przeniesiemy” - przyznał Yoshinaga.

Przenosiny może planować 9 z 10 dostawców Apple’a

Apple nie ogłosił publicznie, czy planuje dywersyfikację swojej działalności poza Chinami, co oznaczałoby reorganizację modelu, który został wprowadzony przez Tima Cooka jeszcze w czasach, gdy szefem firmy był Steve Jobs. Główni podwykonawcy giganta to Foxconn Technology Group i GoerTek.

Nieoficjalnie mówi się, że dziewięciu z dziesięciu najważniejszych dostawców Apple’a może planować przenosiny do krajów takich, jak Indie, ujawnił Bloomberg.

Przeniesienie z Chin nawet 10 proc. mocy produkcyjnych Apple’a może zająć osiem lat, wynika z szacunków agencji informacyjnej.

Wietnam kuszącą alternatywą

Atrakcyjną lokalizacją zastępczą jest Wietnam ze względu na bliskość Chin, sieć portów, młodą wykształconą siłę roboczą i względną stabilność polityczną. Apple prawdopodobnie zamierza utworzyć tam swoje centrum produkcyjne AirPodów, iPadów i MacBooków.

Napięcia między USA a Chinami rozpoczęły się od wojny handlowej i zostały pogłębione, kiedy wprowadzono zakazy wymiany chipów i kapitału. Zależność świata od azjatyckiego mocarstwa uwypukliła się w trakcie pandemii, kiedy drakońskie restrykcje “Covid Zero” w Państwie Środka poważnie zakłóciły łańcuch dostaw w przemyśle technologicznym.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: skib/, Bloomberg

Być może zainteresuje Cię też:

Polecane