Dotacyjny hit: nabór wniosków wydłużony do lata

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2020-03-23 22:00

Przedsiębiorcy, którzy mają pomysły na nowatorskie produkty, nie powinni z nich rezygnować. W okresie zawirowań pomoże im premia technologiczna

Z artykułu dowiesz się jak i na jakich warunkach można się ubiegać o dofinansowanie inwestycji w technologię

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) i Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) wspólnie przygotowały zmiany dotyczące „Kredytu na innowacje technologiczne” (poddziałanie 3.2.2 POIR). Są one zgłoszone do pakietu antykryzysowego, nad którym pracuje rząd.

PÓJŚĆ MŚP NA RĘKĘ:
PÓJŚĆ MŚP NA RĘKĘ:
Małgorzata Jarosińska-Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej, proponuje, aby kredyt technologiczny mógł być przeznaczony na pokrycie wkładu własnego przedsiębiorcy.
WM

— Wydłużamy konkurs do 24 czerwca. Pierwotnie piąte rozdanie premii technologicznych miało zakończyć się 23 kwietnia — mówi Tomasz Burczyński, dyrektor biura kredytu technologicznego w BGK.

Podobny ruch bank wykonał pod koniec ubiegłego roku, ale z innego powodu. Wówczas zainteresowanie kredytem na innowacje było tak duże, że banki komercyjne współpracujące z BGK obawiały się problemów z obsługą wszystkich klientów, zbadaniem ich zdolności kredytowej i przyznaniem im promesy.

Więcej czasu

Zainteresowanie naborem wśród przedstawicieli również nie słabnie.

— Jest on absolutnym dotacyjnym hitem. Chcemy podtrzymać to zainteresowanie szczególnie w obecnej trudnej sytuacji. Zależy nam, aby przedsiębiorcy, którzy mają pomysły na innowacyjne produkty lub usługi, nie rezygnowali z ubiegania się o wsparcie. Mają teraz więcej czasu na przygotowanie dokumentacji — wyjaśnia Tomasz Burczyński.

Nabór jest podzielony na trzy rundy, z czego dwie są już zakończone. Przedsiębiorcy złożyli 51 wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę 186,6 mln zł. W puli jest 350 mln zł. Przedsiębiorca starający się o premię technologiczną musi dołączyć do wniosku o dofinansowanie promesę udzielenia kredytu przez bank komercyjny współpracujący z BGK lub warunkową umowę kredytową.

— Aby ją uzyskać, przedsiębiorca musi dostarczyć do banku zarówno dokumenty finansowe, które ma w firmie, jak i te wydawane przez urzędy. Wiadomo, że praca w tych instytucjach odbywa się teraz zdalnie i jest utrudniona. Dlatego dajemy przedsiębiorcy więcej czasu na zebranie dokumentów niezbędnych do wydania promesy przez bank kredytujący — tłumaczy Tomasz Burczyński.

Zapewnia, że BGK rozdziela premie technologiczne na czas, a eksperci są przygotowani pod względem technicznym do obsługi przedsiębiorców. Dotychczas państwowy bank wypłacił MŚP dofinansowanie na łączną kwotę ponad 1,13 mld zł.

Wachlarz ułatwień

W projekcie nowelizacji ustawy antykryzysowej — jak mówi nam Małgorzata Jarosińska- Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej — znalazły się też inne propozycje związane z kredytem technologicznym.

— Jedną z nich jest zniesienie wymogu dotyczącego innowacyjności efektów projektu w skali kraju. Ponadto nie ograniczamy — jak to było do tej pory — wysokości premii technologicznej do 6 mln zł. Co ważne, kredyt technologiczny będzie mógł być przeznaczony na pokrycie wkładu własnego obejmującego koszty kwalifikowane projektu. Dotychczas nie było takiej opcji — wylicza Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Zapowiada również szerszy katalog kosztów kwalifikowanych.

— Wsparcie pokryje nie tylko koszty zakupu, montażu i uruchomieniu nowych lub używanych środków trwałych, ale także wydatki przeznaczone na ich transport — wyjaśnia Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Nie wyklucza też wydłużenia terminu na podpisywanie umów kredytu technologicznego między przedsiębiorcami a bankami kredytującymi. Teraz mają na to 30 dni. Przedsiębiorcy prowadzący projekty inwestycyjne być może będą mieli więcej czasu także na dostarczenie dokumentów środowiskowych i pozwoleń na budowę.

— Skutkiem epidemii koronawirusa może być spowolnienie gospodarcze w naszym kraju. Dlatego oferowanie firmom pieniędzy na inwestycje jest krokiem w bardzo dobrym kierunku. Należy ocenić pozytywnie wszelkie inicjatywy związane z ułatwieniami w korzystaniu z dotacji unijnych. Na uwagę zasługują zarówno te pozornie drobne zmiany dotyczące wydłużenia terminów dostarczania dokumentów, jak również bardziej strategiczne propozycje, w tym zniesienie górnego limitu wysokości premii technologicznej. To rozwiązanie pozwoli wspierać większe i ambitniejsze projekty — mówi Szymon Żółciński, partner w Crido.

Wydłużenie naboru — jak podkreśla Szymon Żółciński — to pozytywny sygnał dla tych przedsiębiorców, którzy jeszcze do niedawna wahali się, czy zdążą z przygotowaniem wniosku o dofinansowanie.

Sprawdź program warsztatu "Finanse dla Zarządów", 7 lipca 2020, Warszawa >>