Mieszkańcy Danii, kraju kojarzonego z szekspirowskim Hamletem i dokonującymi podbojów wikingami, zostali uznani za najszczęśliwszych na świecie przez autorów raportu ONZ World Happiness Index. W pierwszej piątce zestawienia 157 krajów są: Dania, Szwajcaria, Islandia, Norwegia i Finlandia, a pierwszą dziesiątkę zamykają: Kanada, Holandia, Nowa Zelandia, Australia i Szwecja. USA znalazły się na 13. miejscu, Wielka Brytania na 23., Francja 32., a Włochy — 50. Polska zajęła 57., m.in. za Słowacją, Mołdawią, Kazachstanem i Rosją, a przed Koreą Południową, krajami bałtyckimi czy Węgrami (91. miejsce). Na 10 najmniej szczęśliwych państw aż osiem leży w Afryce, m.in. Burundi, Rwanda, Tanzania, Madagaskar, a dwa to pogrążona w wojnie domowej Syria oraz Afganistan. Zdaniem Kaarego Christensena, wykładowcy demografii i epidemiologii na Uniwersytecie Południowej Danii w Odense, sekret szczęśliwości Duńczyków tkwi w ich niewielkich wymaganiach. „Są zadowoleni z tego, co dostają. Nie mają wielkich oczekiwań wobec tego, co robią, lub tego, co się im przytrafia” — twierdzi profesor. Zestawienie opiera się na danych pracowni sondażowej Gallup World Poll i uwzględnia takie czynniki, jak PKB na mieszkańca, oczekiwana długość życia w zdrowiu, dostęp do opieki medycznej, bezpieczeństwo zatrudnienia, relacje rodzinne, poziom korupcji czy przestrzeganie swobód obywatelskich. [DI, PAP] © Ⓟ