W poniedziałek trzy główne indeksy giełd w USA odnotowały silne spadki tracąc odpowiednio 1,5 proc. (DJ IA), 1,8 proc. (S&P500) i 2,6 proc. w przypadku Nasdaq Composite. Tendencja zniżkowa jest kontynuowana we wtorkowy poranek na rynkach w Azji. Akcje spółek na tym kontynencie spadły do spadły do najniższego poziomu od miesiąca. Dzieje się tak w reakcji na słowa Trumpa który stwierdził, że Meksyk i Kanada nie mogą negocjować odroczenia taryf, które mają wejść w życie we wtorek. Amerykański prezydent podpisał również rozporządzenie podwajające podatek nałożony na Chiny do 20 proc.
Przecena nie dotyczy wyłącznie akcji, ale i większości surowców, w tym ropy naftowej, która spadła do najniższego poziomu od trzech miesięcy. Zniżkuj też wskaźnik 100 największych tokenów cyfrowych.
Kryptowaluty pozostały niestabilne po tym, jak Trump nasilił wezwania do gromadzenia zapasów aktywów cyfrowych. Bitcoin spada we wtorek drugi dzień po spadku o ponad 9 proc. w poniedziałek. Indeks MVIS CryptoCompare Digital Assets 100 spadł aż o 9,8 proc.
Indeks dolarowy pozostaje tymczasem w miarę stabilny, zaś dolar kanadyjski i peso meksykańskie spadły. Perspektywy dla wschodzących walut azjatyckich ponownie się pogorszyły po nowych taryfach nałożonych na Chiny. Waluty regionalne spadły w ciągu ostatniego tygodnia, a tajski baht i południowokoreański won potraciły nawet po około 2 proc.
Wskaźnik chińskich akcji notowanych na giełdzie w Hongkongu zniżkował nad ranem o 2,5 proc., podczas gdy indeks giełdowy CSI 300 tracił 0,8 proc. Presja sprzedażowa dotknęła niemal każdy sektor.
Pod kreską toczy się też handel udziałami na japońskim parkiecie. Szczególnie mocno oberwały papiery japońskich firm technologicznych i produkujących układy scalone.
Producent sprzętu półprzewodnikowego Advantest spadł o 9% do najniższej ceny od października, a konkurenci tacy jak Renesas, Disco i Kokusai Electric spadli o ponad 6 proc.
Tymczasem Państwo Środka szykują się już na spotkanie Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, które rozpoczyna się w środę. Inwestorzy wypatrują kolejnych bodźców, które mogłyby pobudzić niedawny rajd giełdowy. Jednak nadzieja na bodźce zderzyła się z rzeczywistością amerykańskich taryf — i na razie inwestorzy się wycofują.
