Na czwartkowej sesji japoński indeks Nikkei osiągnął już po raz czwarty w ciągu ostatnich pięciu sesji swoje czteroletnie maksimum. Nikkei 225 wzrósł o 1,19 procent do 12.986,78 punktu, najwyższego poziomu od 22 czerwca 2001 roku. Wzrostom przewodzili producenci stali, którzy mogą poprawić wyniki dzięki prawdopodobnym zwyżkom ceny metali.
Akcje Nippon Steel, największego w Japonii producenta stali zyskały 4,5 proc., papiery Sumitomo Metal Industries, czołowego wytwórcy rur stalowych podrożały o 5,7 proc. Wysokie wzrosty w sektorze stalowym są efektem oczekiwań, że wzrost gospodarczy w Japonii, zwiększy popyt i ceny surowca. Według najnowszych danych, w pierwszym półroczu PKB drugiej gospodarki świata wzrósł o 4,5 proc., co jest wynikiem najlepszym od 15 lat.
Analitycy UBS oceniają, że ceny stali wzrosną ze względu na ograniczoną podaż i rosnący popyt ze strony chińskiej gospodarki. Zgadza się z tym „Nikkei Financial Daily, w którym opublikowano raport, stwierdzający, że branża stalowa może być jednym z najzyskowniejszych sektorów w Japonii. Popyt na stal może dodatkowo wzrosnąć dzięki odbudowie regionu Nowego Orleanu, zniszczonego przez huragan Katrina.
Popyt na “stalowe” akcje przeniósł się na pozostałe parkiety Dalekiego Wschodu. Koreański Posco, piąty na świecie producent stali zyskał 2,3 proc.
PK