eCiacho znika z rynku. Producent słodyczy wraca do marki Xawery Miodowy

Łukasz RawaŁukasz Rawa
opublikowano: 2025-10-21 15:25

Nowy projekt Tomasza Zawadzkiego, twórcy marki Xawery Miodowy, nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Po kilku miesiącach obecności na rynku producent słodyczy postanowił zakończyć działalność marki eCiacho i skupić się na reaktywacji wcześniejszego brandu.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego producent słodyczy postanowił zakończyć działalność marki eCiacho
  • co stoi za decyzją o reaktywacji brandu Xawery Miodowy po trzech latach przerwy
  • jakie produkty pojawią się w nowym portfolio marki
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

— Chcemy zbudować markę rozpoznawalną, ale nie aspirujemy do pozycji nowego Oshee, choć oczywiście byłoby miło, gdyby tak właśnie się stało — zapowiadał w czerwcu na łamach PB Tomasz Zawadzki, właściciel eCiacha.

Rzeczywistość szybko zweryfikowała plany — stworzona w tym roku marka została wycofana z rynku, a producent reaktywował swój wcześniejszy koncept Xawery Miodowy.

— Marka eCiacho nie do końca się sprawdziła. Mimo nowoczesnego wizerunku i świeżego podejścia do komunikacji zabrakło jej silnego zakorzenienia emocjonalnego, które miał Xawery Miodowy. Można wręcz powiedzieć, że to głos z rynku, czyli dawnych klientów, skłonił nas do powrotu do pierwotnego brandu. To właśnie oni mówili, że Xawery był sympatyczniejszy i bardziej polski niż eCiacho — tłumaczy Tomasz Zawadzki.

Xawery Miodowy wraca na rynek po trzech latach przerwy

Marka Xawery Miodowy była dostępna na rynku od 2017 do 2022 r. Potem drogi Tomasza Zawadzkiego i jego ówczesnego wspólnika Krzysztofa Pahla się rozeszły — pierwszy skupił się na doktoracie i prowadzeniu agencji marketingowej Marketing Squad, drugi przeniósł się do branży motoryzacyjnej.

— Decyzja o ponownym uruchomieniu marki dojrzewała długo. Zależało mi, aby powrót był przemyślany i odpowiadał aktualnym trendom rynkowym. To nie tylko rebranding, ale też powrót do korzeni i wartości, które były siłą marki — podkreśla Tomasz Zawadzki.

Podkreśla, że sprzyja temu czas, bo segment zdrowych przekąsek, batonów i ciastek o obniżonej zawartości cukru i tłuszczu rośnie w Polsce w dwucyfrowym tempie. Zapowiada stopniowe rozszerzanie portfolio — obejmujące ciastka oparte na naturalnych surowcach: miodzie, ziarnach, orzechach i liofilizowanych owocach — o kolejne warianty smakowe oraz wdrażanie rozwiązań proekologicznych w opakowaniach.

— Pod marką Xawery Miodowy powstała już pierwsza kolaboracja — z marką Maslove, której efektem jest wspólny produkt BeeNut, czyli ciastko łączące masło orzechowe i miód. W najbliższych miesiącach planowane jest odtworzenie produktów z dawnego portfolio, jak np. brownie, oraz wprowadzenie nowych, takich jak ciastka chałwowe — mówi Tomasz Zawadzki.

Producent słodkich przekąsek wchodzi w nowe kategorie

Zapowiada również, że jeszcze w tym roku Xawery Miodowy poszerzy ofertę o herbaty i mieszanki funkcjonalne. Wszystko w duchu prozdrowotnym i fit. W sferze organizacyjnej firma koncentruje się na odbudowie dystrybucji i wzmocnieniu relacji biznesowych z dawnymi partnerami.

— Nie budujemy marki od zera, ale wracamy do projektu, który miał już swoją historię i grono lojalnych odbiorców. To duży kapitał, który chcemy rozwijać — podsumowuje Tomasz Zawadzki.

Okiem ekspertki
Zdrowsze słodycze zyskują na popularności, ale wciąż są niszowe
Julia Grzesik
analityk CMR

Wraz ze wzrostem świadomości konsumentów i popularyzacją zdrowego stylu życia na rynku słodyczy pojawia się coraz więcej produktów w odchudzonej, bardziej naturalnej wersji. Największą rolę w tym segmencie odgrywają batony zbożowe i owocowe. Choć ich udział w wartości całego rynku słodyczy nie przekracza 1 proc., to w liczbie transakcji batony zbożowe osiągnęły w pierwszym półroczu 2025 prawie 2 proc. Wartość sprzedaży tej kategorii wzrosła o 5 proc. rok do roku przy stabilnej dystrybucji numerycznej sięgającej 60 proc.

Liderami pozostają marki własne, które odpowiadają za połowę wartości sprzedaży w tym segmencie. Kolejne miejsca zajmują Nestlé (ponad 20 proc.) i FoodWell (12 proc.). Obie firmy są obecne w około 30 proc. sklepów objętych panelem badawczym.

W przypadku batonów owocowych sytuacja jest mniej optymistyczna — sprzedaż wartościowa i liczba transakcji spadły o około 20 proc. głównie z powodu zmniejszenia zasięgu dystrybucji do 23 proc. Tu również przodują marki własne z 30-procentowym udziałem w wartości sprzedaży przed Eco-Snackiem (23 proc.) z marką Bob Snail oraz firmami Hipp i Kubara, które mają po około 15 proc. Produkty tych marek dostępne są średnio w co dziesiątym sklepie objętym badaniem.