Rosną oczekiwania związane z akcją kredytową w Chinach. Wiążą się one ze spodziewanym spadkiem kosztów finansowania zewnętrznego. Ekonomiści prognozują, że wartość nowych pożyczek w juanach w listopadzie była niemal dwukrotnie wyższa niż w październiku. Sugerować to może wzrost popytu na kredyty, gdyż niedawne wysiłki Pekinu mające na celu podtrzymanie wzrostu gospodarczego podnoszą zaufanie konsumentów.
Nadal zbyt mały wzrost
Mediana szacunków wskazuje, że w zeszłym miesiącu banki prawdopodobnie udzieliły 990 mld juanów (136,02 mld USD) nowych kredytów, o niemal 100 proc. więcej niż 500 mld w październiku. Mimo wyraźnej poprawy byłby to wynik jednak jeszcze sporo niższy niż rok wcześniej, kiedy to w listopadzie 2023 r. wskaźnik osiągnął pułap 1,09 bln juanów.
W ujęciu narastającym, w ciągu pierwszych 10 miesięcy 2024 roku banki udzieliły nowych pożyczek na kwotę 16,52 bln juanów. To dużo mniej niż w analogicznym okresie 2023 r., kiedy kwota ta wyniosła 20,49 bln juanów.
Mocna stymulacja
Chińska gospodarka, druga pod względem wielkości na świecie wyraźnie wyhamowała tempo wzrostu stawiając pod znakiem zapytania realizację tegorocznego celu rządowego na pułapie około 5 proc. w przypadku wzrostu PKB. W trzecim kwartale rozwijała się w tempie 4,6 proc. najniższym od początku 2023 r. To skłoniło władze polityczne i decydentów polityki pieniężnej do wzmożenia wysiłków na rzecz zdynamizowania ożywienia gospodarczego. Rząd uruchomił m.in. pakiet o wartości 1,4 bln USD, aby złagodzić bilanse samorządów lokalnych i przedstawił zachęty podatkowe dla transakcji związanych z rynkiem nieruchomości, co ma na celu pobudzenie popytu i ograniczenie obciążeń finansowych deweloperów.