NOWY JORK (Reuters) - Wysoki rangą przedstawiciel koncernu General Motors (GM) zarzucił w środę Japonii, że wykorzystując zaangażowanie USA w wojnę z terroryzmem manipuluje kursem jena, co utrudnia rozwój amerykańskiego przemysłu i powoduje utratę miejsc pracy.
Mustafa Mohatarem, główny ekonomista GM wezwał administrację Busha do zdecydowanych działań w tej sprawie i jasne powiedzenie Japonii, by zaprzestała tego procederu. Mahatarem powiedział, że jego firma naciska na Senacką Komisję Finansów, by rozpoczęła przesłuchania w tej kwestii.
"Po 11 września (...) nasi przyjaciele z Japonii wykorzystali sytuację i zaczęli mocno interweniować na rynku walutowym" - powiedział Mohatarem.
"Nazwałbym to oportunistyczną interwencją. Gdy uwaga USA była skupiona gdzie indziej, Japonia zaczęła manipulować kursem jena" - dodał, nawiązując do sprzedawania przez władzę Japonii swojej waluty pod koniec września i do oświadczeń japońskich polityków, zachęcających do dalszego osłabiania jena.
W ubiegłym tygodniu jen spadł do najniższego od trzech lat poziomu wobec dolara, przez co japoński eksport stał się bardziej opłacalny.
Mohatarem powiedział, ze amerykański sekretarz skarbu Paul O'Neill, który w ubiegłym tygodniu przebywał w Japonii, nie był w tej kwestii wystarczająco stanowczy.
Amerykański minister powiedział jedynie, że manipulowanie kursem nie rozwiąże strukturalnych problemów Japonii, związanych z sektorem bankowym i całą gospodarką.
"O'Neill pownien powiedzieć, że USA są zaniepokojone tymi manipulacjami i że Japonia powinna ich zaprzestać" - powiedział ekonomista GM.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))