Ericsson dał impuls do korekty

Marek Knitter
opublikowano: 2001-01-29 00:00

Ericsson dał impuls do korekty

Zgodnie z przewidywaniami analityków, piątkowe sesje w Europie rozpoczęły się od spadków. Pogłębiło to negatywne nastroje, które panowały wśród inwesorów po ponad 3-proc. czwartkowym spadku na Nasdaq.

Giełdowi gracze zostali dodatkowo zaskoczeni informacją Ericssona, który nie tylko doniósł o poniesionej w ostatnim kwartale ubiegłego roku stracie operacyjnej, ale co znacznie bardziej niespodziewane, ogłosił zamiar zaprzestania produkcji telefonów. Dało to sygnał do przeceny nie tylko akcji tej spółki (kurs już na starcie spadł o 14 proc.), ale innych przedstawicieli branży telekomunikacyjnej (Nokii, Siemensa, Alcatela i Marconiego).

Utrzymujący się spadkowy trend skłonił analityków do przypuszczeń, że sesje w USA także rozpoczną się na minusie. Prognozę tę wzmacniała czwartkowa wypowiedź szefa Fed, który stwierdził, że gospodarka USA właściwie przestała się rozwijać, co jednak daje nadzieje na większą skalę oczekiwanej obniżki stóp.

Giełdy w USA spełniły oczekiwania analityków i rozpoczęły piątkowe sesje od przeceny głównych indeksów. Na otwarciu Nasdaq Composite spadł o 1,81 proc. Korekta dotknęła też indeks DJ, który stracił 0,11 proc. Amerykańskie parkiety spadały niemal przez cały dzień. Dopiero przed końcem piątkowej sesji doszło do zmiany trendu. O ile w przypadku Nasdaq przyniosło to jakieś efekty i rynek ten zamknął się na blisko 1-proc. plusie, o tyle nowojorska Wall Street nie zdołała jednak odrobić poniesionych strat. W efekcie, indeks Dow Jones zakończył sesję przeceną sięgającą 0,65 proc.