„Sądzę, że EUR/PLN podąży w najbliższym czasie w kierunku 4,48, może nawet lekko powyżej. W nieco dłuższej perspektywie – miesiąca – oczekuję nawet testu poziomu 4,50” - powiedział PAP Biznes strateg rynku walutowego PKO BP Jarosław Kosaty.
W jego ocenie duża zmienność pary, która jest widoczna w ostatnich tygodniach, utrzyma się.
„Wzrostowi EUR/PLN może sprzyjać to, że inwestorzy wciąż pamiętają o wtorkowej ocenie banku centralnego na temat niedostosowania złotego. Lokalne dane makro i słabszy sentyment globalny co do perspektyw ożywienia gospodarczego nie są tak obiecujące, żeby wspierać naszą walutę” – uważa Jarosław Kosaty.
W piątek GUS opublikował o godz. 10.00 dane na temat majowej produkcji przemysłowej, której odczyt okazał się nieznacznie lepszy od konsensusu PAP Biznes.
Produkcja przemysłowa spadła o 17,0 proc. rdr wobec konsensusu, zakładającego spadek 18,0 proc. rdr. W reakcji na odczyt EUR/PLN nieznacznie się zmienił (wzrost o ok. 0,5 grosza).
W przypadku pary EUR/USD, zdaniem stratega walutowego PKO BP, można spodziewać się spadku kursu poniżej 1,11 w najbliższych dniach i tygodniach.
RYNEK DŁUGU
Podczas piątkowych notowań na krajowym rynku długu skarbowego panował zróżnicowany obraz. Minimalnemu wzrostowi na krótkim końcu krzywej towarzyszyły spadki na pozostałych tenorach – najbardziej zniżkowała dochodowość na środku krzywej.
„Uważam, że najbliższym czasie dochodowość na krótkim końcu polskich SPW utrzyma poziomy zbliżone do obecnych. Spodziewam się słabego odczytu sprzedaży detalicznej, który zostanie opublikowany w poniedziałek – to wzmacnia oczekiwania co do stabilizacji rentowności na krótkim końcu” – powiedział PAP Biznes strateg rynku stopy procentowej PKO BP Mirosław Budzicki.
„Rentowności na długim końcu mogą zwyżkować, co najmniej do 1,45 proc., być może nawet w okolice 1,50 proc.” – dodał.
Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,720 proc. (+2,6 pb), a niemieckich -0,412 proc. (-0,5 pb).