Kursy euro i funta poruszają się podczas wtorkowej sesji w wąskim przedziale, zyskując odpowiednio 0,2 proc. i 0,1 proc. wobec dolara, do poziomów 1,1683 USD i 1,3520 USD. Umocniły się także notowania jena i franka szwajcarskiego. Podczas poniedziałkowego szczytu w Białym Domu prezydent USA Donald Trump zapewnił Wołodymyra Zełenskiego, że Ameryka wesprze Ukrainę w kwestii bezpieczeństwa w ewentualnym porozumieniu kończącym wojnę z Rosją. Spotkanie odbyło się kilka dni po rozmowach Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce.
Deklaracje polityków bez wpływu na waluty
Deklaracje polityczne nie przełożyły się jednak na wyraźny kierunek na rynku walutowym. Europejskie giełdy notowały umiarkowane wzrosty, a – jak podkreślają analitycy – same kwestie wojny rosyjsko-ukraińskiej obecnie nie są kluczowym czynnikiem dla rynków, zwłaszcza że ceny energii w Europie pozostają stabilne. Dodatkowo okres wakacyjny ogranicza płynność handlu.
Najważniejszym punktem tygodnia pozostaje wystąpienie Jerome’a Powella w Jackson Hole. Szef Fed ma przedstawić ocenę sytuacji gospodarczej i kierunki polityki pieniężnej. Inwestorzy są niemal pewni wrześniowego cięcia stóp procentowych, ale ekonomiści podchodzą do sprawy z rezerwą.
Eksperci DBS spodziewają się „wyważonego przekazu”: Fed może zostawić otwartą furtkę do obniżki, aby chronić rynek pracy przed mocniejszym spowolnieniem, ale jednocześnie ostrzec przed zbyt szybkim luzowaniem polityki monetarnej. Dodatkowych wskazówek mogą dostarczyć protokoły z lipcowego posiedzenia Fed, które zostaną opublikowane w środę – choć odbyło się ono jeszcze przed publikacją słabszych danych z rynku pracy.
Dolar hongkoński wyraźnie się umocnił
Na rynku walutowym wyróżniał się dolar hongkoński, który umocnił się o 0,3 proc. do 7,7944 wobec dolara amerykańskiego – to efekt skoku międzybankowych stóp procentowych do najwyższego poziomu od trzech miesięcy.
