LONDYN (Reuters) - Kurs euro spadł we wtorek poniżej poziomu 92 centów, ponieważ inwestorzy realizowali zyski po ostatniej zwyżce kursu tej waluty wywołanej zawirowaniami politycznymi w Turcji.
Zdaniem dealerów powodem spadku euro była wyprzedaż europejskiej waluty na rzecz jena przez japońskich inwestorów przed zamknięciem roku finansowego 31 marca.
Euro kosztowało poniżej 0,9130 dolara, czyli o centa mniej wobec najwyższego poziomu w tygodniu i do poziomu 105,55 jena.
W Turcji, gdzie w poniedziałek rozgorzał gwałtowny spór polityczny pomiędzy premierem i prezydentem banki zaczęły gwałtownie pozbywać się tureckiej waluty - liry. Kupowane od banku centralnego dolary wymieniano na euro, co przyczyniło się do spadku amerykańskiej waluty.
Według szacunków banków komercyjnych centralny bank Turcji sprzedał w poniedziałek około 4,56 miliarda dolarów, czyli najwięcej w swojej historii.
We wtorek podsekretarz stanu w tureckim ministerstwie skarbu Seluck Demiralp zapewnił, że nie ma zagrożenia dewaluacją. Natomiast szef banku centralnego stwierdził, że kryzys nie oznacza rezygnacji z programu antyinlacyjnego wspieranego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Analitycy uważają jednak, że niepokoje dotyczące wpływu kłopotów Turcji na gospodarkę strefy euro oraz ważne jutrzejsze globalne dane makroekonomiczne powodują, że inwestorzy krótkoterminowi wolą zamknąć długie pozycje w euro.
"Inwestorzy nadal pamiętają o Turcji, co powstrzyma znaczący spadek euro" - uważa Steve Barrow z Bear Stearns w Londynie.
Zdaniem Barrowa rynek czeka obecnie na środowe raport instytutu Ifo dotyczący nastrojów w niemieckim biznesie i styczniową inflację w Stanach Zjednoczonych w środę.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))