Euro zyskuje dzięki danym z Francji, jen spada

BORYS SKRZYNSKI
opublikowano: 2001-04-24 11:32

LONDYN (Reuters) - Jen stracił we wtorek prawie ćwierć procent wobec dolara, bo rynek obawia się, że nowy szef rządzacej w Japonii Partii Liberalno-Demokratycznej (LDP) może mieć kłopoty z wprowadzeniem reform ekonomicznych.

Jen stracił także wobec euro, które z kolei zyskało na wartości wobec dolara, po lepszych niż oczekiwano danych na temat marcowych wydatków konsumenckich we Francji.

Dealerzy zwracają uwagę, że zwycięstwo w partyjnych wyborach proreformatorsko nastawionego Junichiro Koizumi było możliwe dzięki kompromisowi zawartemu z zachowawczą frakcją w partii.

Według analityków może to oznaczać, że nowy szef i przyszły premier Japonii będzie miał trudności z realizowaniem swojego programu.

"Zwycięstwo Koizumiego jest pozytywne dla jena, ale zostało zdyskontowane już wczoraj" - powiedział David Mann, analityk z banku Standard Chartered w Londynie.

Za dolara płacono 121,40 jena, wobec 121,10 jena w poniedziałek. Za euro płacono 109,15 jena.

Wspólna waluta wzrosła powyżej poziomu 90 centów po informacji, że wydatki konsumenckie we Francji wzrosły w marcu o 1,3 procent licząc miesiąc do miesiąca i o 4,7 procent rok do roku, czyli znacznie bardziej niż oczekiwano.

Według dealerów dalszy wzrost euro jest jednak mało prawdopodobny, bo rynek uważa, że Europejski Bank Centralny (ECB) pozostawi w czwartek stopy procentowe na niezmienionym poziomie, co może osłabić wzrost gospodarczy w strefie euro.

((Reuters Serwis Polski, tel. +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))