Po słabszym początku notowań zachodnioeuropejskie giełdy ruszyły w górę. Zdaniem obserwatorów rynków Eurolandu wzrosty są efektem pozytywnych oczekiwań inwestorów co sytuacji gospodarczej. Frankfurcki DAX wzrósł do poziomu 3300 pkt. najwyższego od grudnia ubiegłego roku. Co prawda rajd indeksów w Nowym Yorku wczoraj wieczorem nie doczekał się kontynuacji, jednak indeksy zdołały zakończyć sesję niewielkim wzrostem. Za oceanem trwa oczekiwanie na zbliżające się wtorkowe posiedzenie Fed w sprawie stóp procentowych. Akcje szwajcarskiej grupy finansowej UBS zanotowały 0,5 proc. wzrost. Bank zapowiedział ograniczenie działalności ramienia inwestycyjnego lub zwolnienie 500 pracowników z powodu słabych zysków wynikających z powodu dekoniunktury na rynkach kapitałowych i spadku aktywności działań konsolidacyjnych i przejęć. Rywal UBS - CS Group - zyskał 2 proc. Spadły kursy HVB i Commerzbanku. Inwestorzy realizowali zyski po wzrostach wywołanych spekulacjami o połączeniu. Oba papiery zyskały około 40 proc. w ostatnim czasie. Francuska grupa kapitałowa zajmująca się zarówno budownictwem jak i telekomunikacją - Bouygues - opublikowała mniejszy zysk operacyjny w porównaniu z I kw. ubiegłego roku o ponad 6 proc. Wynik był niższy od oczekiwań i kurs spadł o blisko 6 proc. Buhrmann, holenderski dostawca sprzętu biurowego, zanotował spadek po ujawnieniu planów sprzedaży spółki papierniczej za blisko 750 mln EURO netto. Spółka obniżyła prognozy na drugi kwartał. Lufthansa zanotowała wzrost pomimo obniżenia rekomendacji przez Standard&Poor's. Tui, największe europejskie biuro podróży zyskało 1,6 proc. po informacji że poziom zamówień wzrósł znacznie od kwietnia. Renault zyskał 1 proc. po podwyższeniu rekomendacji do "kupuj" przez Commerzbank. Francuski producent leków Sanofi Synthelabo zyskał 3,5 proc. po tym jak amerykański regulator FDA rozszerzył licencję dla leku Arixtra. SG