Firma Zuckerberga uwierzyła w polską bijatykę

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2023-11-14 20:00

Polscy pasjonaci wirtualnej rzeczywistości założyli spółkę gamingową. Żadnej gry jeszcze nie mają, ale grant od Meta Platforms dostali.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakiej polskiej spółce zawierzyła Meta Platforms
  • na czym będzie polegać dofinansowana gra
  • ile będzie kosztować
  • kiedy trafi na rynek
  • jak obecnie wygląda rynek gier wirtualnej rzeczywistości
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Globalnym potentatem penetrującym polski rynek producentów gier był dotychczas chiński Tencent, który kupił po około 20 proc. udziałów w kilku spółkach gamingowych. Jedną z nich jest Bloober Team, który na początku września 2023 r. pochwalił się też umową z Meta Platforms Technologies „w przedmiocie wsparcia nowego projektu w technologii VR”. Chodzi o grę, której premiera odbędzie się w 2025 r. na platformie Oculus Quest. Meta Platforms Technologies to bowiem nic innego jak obecna nazwa firmy Oculus VR, która w 2014 r. wpadła w oko szefom Facebooka, jak wówczas nazywała się obecna Meta Platforms.

Imperium stworzone przez Marka Zuckerberga uwierzyło jednak nie tylko w Bloober Team, ale też pozagiełdową Curious Games. Informację potwierdziliśmy w Mecie.

Relację między Curious Games a Metą można określić mianem grantu. Jest on częścią programu Oculus Publishing ogłoszonego w marcu 2023 r. Polska spółka ma ukończyć grę w marcu 2025 r. Efekt pracy polskiego studia trafi wtedy do sklepu wirtualnej rzeczywistości (VR) prowadzonego przez Metę.

— Meta to nie jest nasze ostatnie słowo. O wsparciu dla naszej gry rozmawiamy także z platformami Pico czy HTC Vive. Meta jest jednak liderem rynku, więc obecność na Meta Store jest gwarancją sukcesu, jeśli faktycznie powstanie dobry jakościowo produkt — mówi Jakub Burdajewicz, prezes Curious Games.

Raczkujący rynek

Dofinansowana przez Metę gra nosi nazwę „Slap Fighter”. Będzie rodzajem bijatyki, w której gracz wcieli się w zawodnika slap fightingu. W kategorii gier VR będzie produkcją mobilną. Innymi słowy — do obsługi gry wystarczą same gogle rozszerzonej rzeczywistości, nie będzie potrzebny komputer ani konsola. Gra będzie rozprowadzana w klasycznym modelu, tzn. kto ją kupi, będzie mógł korzystać z pełnej wersji bez żadnych dodatkowych kosztów w formie mikropłatności.

Curious Games wciąż zastanawia się nad ceną, za jaką będzie sprzedawać „Slap Fightera”.

— Obecnie gry tego formatu kosztują 19,99-29,99 USD — mówi Maciej Kawiński, członek zarządu Curious Games.

— Porównując do gier konsolowych, jest to cena znacząco mniejsza, ale z drugiej strony istotnie wyższa niż gier na smartfony — podkreśla Jakub Burdajewicz.

Z technologią wirtualnej rzeczywistości wiąże się duże nadzieje, ale na razie rynek jest w powijakach. Apple swoje gogle zaprezentowało w czerwcu 2023 r., ale nawet w Stanach Zjednoczonych będą dostępne dopiero w 2024 r. Firma Marka Zuckerberga od października 2023 r. sprzedaje trzecią generację swoich gogli. W sklepie Meta Quest Store dostępnych jest także ponad 500 tytułów, dzięki którym można je do czegoś wykorzystać. Jednak tylko jedna dziesiąta z nich przyniosła dotychczas przychody przekraczające 10 mln USD.

— Na tym rynku trudno się przebić. Niewielki odsetek produkcji to hity, reszta przechodzi bez echa. W związku z tym bez grantów ze strony właściciela platformy mało kto podjąłby się produkcji tych gier, a jakieś produkty w sklepie muszą być — komentuje Paweł Sugalski, zarządzający Agio Smart Money FIZ.

Według niego Meta nie rozdaje jednak grantów byle komu. Przyznanie wsparcia finansowego poprzedza weryfikacja projektu. By dostać grant, firma musi wykazać się wysokim poziomem informatycznym lub obiecującym prototypem gry.

Gra zamiast symulacji biurowca

„Slap Fighter” będzie mieć zarówno tryb fabularny dla jednego gracza, jak też wieloosobowy nastawiony na rywalizację między różnymi graczami.

— Zawarcie trybu multiplayer w planach produkcyjnych było jednym z warunków brzegowych wejścia we współpracę z Metą. Naszym pierwotnym założeniem było wydanie gry w trybie single player, a potem dodanie rozgrywki wieloosobowej — przyznaje Maciej Kawiński.

Dofinansowany przez Metę „Slap Fighter” to pierwsza produkcja Curious Games. Powiązana z nią spółka Curious Element Poland ma jednak doświadczenie w projektach VR dla sektorów farmaceutycznego, motoryzacyjnego i deweloperskiego. Dzięki takim projektom po założeniu gogli można zwiedzić m.in. biurowiec, który jest dopiero w planach lub w trakcie budowy.