Riley stwierdził, że Włochy są “linią frontową kryzysu” i że przyszłość euro „zdecyduje się u bram Rzymu”.
Fitch nie spodziewa się jednak rozpadu eurolandu.
John Olert, szef komórki kredytu w Fitch Ratings powiedział, że agencja nie przewiduje rozpadu strefy euro bo „obciążenie długiem eurolandu w porównaniu z Wielką Brytanią i USA nie wydaje się za wysokie i są wciąż możliwości dania sobie z nim rady”. Jego zdaniem, kluczem do rozwiązania kryzysu jest to, aby „mieć polityków po tej samej stronie”.