Tuż po powrocie z pielgrzymki w Afryce, głośno komentowanej przez media na całym świecie, papież Franciszek I zlecił swoim instytucjom finansowym prześwietlenie majątku oraz wydatków Państwa Kościelnego. W Watykanie były już wcześniej przeprowadzone audyty przez zewnętrzne firmy, m.in. przez Eanst&Young dwa lata temu. Tym razem za audyt odpowiedzialny będzie specjalnie powołany organ w Watykanie, w skład którego wchodzą przedstawiciele Sekretariatu Stanu, banku watykańskiego oraz innych agencji. Pomysłodawcą utworzenia grupy specjalnej jest kardynał George Pell, prefekt Sekretariatu ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej.

Zgodnie z wytyczną papieża nowa komórka Watykanu ma przede wszystkim doprowadzić do cięć w wydatkach i wykazać ile zasobów Watykan można dodatkowo wygospodarować na realizację "wielu dobrych dzieł kościoła, zwłaszcza na wsparcie ubogich i potrzebujących".
O powołaniu specjalnego zespołu poinformował Danny Casey, dyrektor Sekretariatu Georgea Pella. Jego pierwsze spotkanie odbyło się w ubiegłym tygodniu.
Tuż po powrocie z Afryki papież odniósł się do zarzutów o korupcję i rozrzutność urzędników Stolicy Apostolskiej. Mówił m.in. o tym, że w finansach Watykanu powstał "bałagan", który wymaga naprawy.
W związku z ostatnim skandalem wokół publikacji dwóch książek na podstawie poufnych dokumentów dotyczących finansów jednego z najmniejszych państw świata zarzuty usłyszało już 5 osób. Trwają ich procesy sądowe. Są oni oskarżeni o ujawnienie poufnych dokumentów.
Jedną z osób opisanych w sensacyjnych książkach był kardynał George Pell. Autorzy publikacji zarzucili mu rozrzutność. Na początku listopada Stolica Apostolska zdementowała informacje na temat ogromnych wydatków watykańskiego szefa ds. gospodarki, który pełni tę funkcję od 2014 roku.