
Stojąca na czele ministerstwa ds. małych i średnich przedsiębiorstw, handlu i turystyki Gregoire powiedziała, że utrzymująca się na wysokim poziomie dynamika wzrostu cen żywności pozostaje jednym z głównych wyzwań zarówno dla rządu, jak i banku centralnego. Urzędniczka jest jednak optymistką.
Do końca sezonu letniego zaobserwujemy widoczny spadek cen na półkach sklepowych – stwierdziła Gregoire.
Minister wpisuje się tym samym w narrację banku centralnego. Jego szef Francois Villeroy de Galhau też uważa, że inflacja w kraju prawdopodobnie osiągnęła szczyt, a wzrost cen żywności powinien zacząć zwalniać w drugiej połowie roku.
Wyliczenia agencji Bloomberg oparte o jej niestandardowy wskaźnik cen żywności wskazują, że koszt przygotowania tradycyjnego posiłku coq au vin (kurczak w winie) w marcu pozostawał na bardzo wysokim poziomie notując 15,4 proc. wzrost w skali roku.