Francuski minister finansów Bruno Le Maire szacuje, że kwota dodatkowych oszczędności może wzrosnąć do 200 mld EUR do momentu zakończenia kryzysu. To dwa razy więcej niż rząd Francji przeznaczył na ożywienie gospodarki. Le Maire przekonuje, że większość Francuzów zwiększyła oszczędności podczas pandemii. Odpowiada w ten sposób krytykom pomysłu zwiększenia ulg podatkowych dla dziadków i babć, wskazujących iż skorzystają z niego tylko najbogatsi.

Dotychczasowe przepisy pozwalają na przekazanie przez rodziców dzieciom 131.865 EUR bez podatku w okresie 15 lat. W przypadków dziadków i babć darowizna bez podatku jest ograniczona do 63.730 EUR w okresie 15 lat.
- W jakim kraju żyjemy? Dla mnie, ofiarowanie kilku tysięcy euro wnukom to nie polityka sprzyjająca bogatym, ale polityka uczciwości wobec klasy średniej, solidarności międzypokoleniowej – powiedział Le Maire w radio France Info. Jednocześnie odrzucił pomysł lewicy, aby opodatkować dodatkowe oszczędności.
Decyzję o zwiększeniu ulgi ma podjąć w najbliższym czasie prezydent Emmanuel Macron.