We wtorek japoński indeks Nikkei 225 wzrósł do najwyższego poziomu w historii, kontynuując trend z poprzedniej sesji. Około godziny 7:10 polskiego czasu indeks zyskiwał 0,36 proc. oscylując na poziomie 48117 pkt. Za dynamiczne wzrosty odpowiada przede wszystkim sektor technologiczny, który zareagował entuzjastycznie na wiadomość o strategicznej współpracy między OpenAI a AMD – uznawanej za poważne wyzwanie dla dominacji Nvidii na rynku chipów.
Wśród największych zwyżek znalazły się akcje producentów półprzewodników. Spółka Advantest zyskała ponad 4 proc., Tokyo Electron wzrosła o 2 proc., Lasertec o 1,35 proc., a Renesas Electronics aż o 4,85 proc.
Wzrosty na Nikkei są również wspierane przez pozytywne nastroje polityczne po weekendowym wyborze Sanae Takaichi na nową liderkę rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej. Jej nominacja otwiera drogę do objęcia stanowiska premiera – co uczyniłoby ją pierwszą kobietą na czele japońskiego rządu.
Topix w górę, ale rentowności obligacji biją rekordy
Nie tylko Nikkei, ale i szerszy indeks Topix kończył dzień wzrostem. Jednocześnie na rynku długu odnotowano historyczne ruchy. Rentowności japońskich obligacji rządowych (JGB) osiągnęły we wtorek najwyższe poziomy od lat, co sugeruje, że inwestorzy coraz częściej zakładają możliwość dalszego zacieśniania polityki monetarnej przez Bank Japonii.
Rentowność 10-letnich JGB wzrosła o 2 punkty bazowe do 1,694 proc. – najwyższego poziomu od lipca 2008 roku. Dług 20-letni zyskał niemal 4 punkty bazowe, osiągając 2,734 proc., co jest wynikiem niewidzianym od 1999 roku. Natomiast rentowność 30-letnich obligacji wzrosła o ponad 4 punkty bazowe do rekordowych 3,333 proc.
Jen nadal pod presją
Na rynku walutowym jen japoński kontynuował osłabienie. We wtorek kurs USD/JPY wzrósł o 0,11 proc. do 150,49, co oznacza czwartą z rzędu sesję spadków wartości jena. W poprzednim dniu waluta straciła niemal 2 proc., co było jednym z największych jednodniowych spadków w tym roku.