Rosyjski państwowy koncern przekonuje, że jeśli Europa nie kupi gazu u niego cena paliwa może osiągnąć nowe maksimum już w połowie przyszłej dekady, bo dostawy z USA i Kataru nie będą w stanie zaspokoić popytu.

Wiceszef Gazpromu, Aleksander Miedwiediew powiedział, że rosyjski koncern będzie miał dość gazu, aby dostarczać go zarówno do Europy, jak i Azji. Podkreślił, że nadszedł czas, aby Europa zdecydowała skąd weźmie gaz w sytuacji rosnącego popytu i malejącego wydobycia.
- Europa całkowicie pomyliła się w szacunkach kiedy zakładała, że nie potrzebuje dodatkowego gazu, a jeśli tak się stanie, to sprowadzi go spoza Rosji – powiedział Miedwiediew.
Wiceszef Gazpromu twierdzi, że dostawy gazu z USA będą umiarkowanej wielkości i będą głownie trafiały do Azji.
- Wielu poważnych analityków może przedstawić model pokazujący, że Europa wkrótce stanie w obliczy dużego niedostatku gazu i co gorsze dużego wzrostu cen – powiedział Miedwiediew.