Analitycy amerykańskiego banku podwyższyli prognozę ceny spot ropy Brent w 2020 roku z 60 USD do 63 USD. Długoterminową utrzymali na poziomie 55 USD.
Prognozę ceny spot ropy WTI ustalili na 58,50 USD, a długoterminową na 50 USD.
Goldman Sachs tłumaczy zmianę prognozy większym niż oczekiwał cięciem podaży ustalonym w ubiegłym tygodniu w Wiedniu przez OPEC i jego sojuszników. Bank uważa, że OPEC+, jak nazywany jest szeroki sojusz producentów ropy, zmieni strategię i będzie zarządzał krótkoterminowymi, rzeczywistymi nierównowagami na rynku, a nie będzie jak dotąd próbował korygować spodziewanych długoterminowych nierównowag poprzez otwarte zobowiązania. W związku z tym Goldman Sachs spodziewa się nierównowagi podaży z popytem większej o 300 tys. baryłek dziennie niż wcześniej zakładano. Analitycy banku zastrzegają, że nie można wykluczyć iż tacy członkowie OPEC+ jak Irak, Nigeria czy Rosja nadal nie będą stosować się do ustaleń.
Goldman Sachs podtrzymał prognozę wydobycia w 2020 roku ropy w USA ze złóż łupkowych na poziomie 600 tys. baryłek dziennie. Tłumaczy to słabymi wynikami finansowymi producentów, ich nadmiernym lewarowaniem i możliwością znacznego wzrostu kosztu kapitału spowodowanym większym naciskiem na ochronę klimatu.