Udziałowcami KoBold są Breakthrough Energy Ventures - spółka wspierana przez Billa Gatesa i Jeffa Bezosa - T. Rowe Price Group, Andreesen Horowitz i Equinor. Startup prowadzi prace wiertnicze w Zambii, w kopalni Mingomba, od nieco ponad roku. Efekty zapowiadają się “nadzwyczajnie”, jak zapewnia Josh Goldman, prezes KoBold.
Firma wykorzystuje technologię AI do przetwarzania danych wiertniczych i optymalizacji poszukiwań miedzi i kobaltu w Mingombie. Spółka wydała w ubiegłym roku ok. 100 mln USD i spodziewa się, że w 2024 r. koszty będą jeszcze wyższe.
Setki ton miedzi
Szef startupu porównał potencjał złóż do kopalni Kakula w Demokratycznej Republice Konga, w której działają Ivanhoe Mines i chińska spółka Zijin Mining Group. W ubiegłym roku firmy wydobyły w niej prawie 400 tys. ton rudy miedzi.
“Mingomba jest podobna do Kakuli zarówno pod względem wielkości, jak i jakości” - oświadczył Goldman.
Pierwsze wydobycie nastąpi na początku przyszłej dekady. Wcześniej firma musi opublikować zaktualizowane szacunki zasobów i ukończyć analizę wykonalności. Budowa obiektu może kosztować 2 mld USD.
Popyt na miedź coraz większy
Firmy wydobywcze ostrzegają przed deficytem rud miedzi w niedługiej perspektywie. Napędzi go popyt na metal, który jest kluczowy dla budowy farm wiatrowych i słonecznych, produkcji kabli wysokiego napięcia i pojazdów elektrycznych.
Zambia jest drugim co do wielkości producentem miedzi w Afryce. Mingomba może pomóc rządowi Zambii potroić wydobycie w ciągu dekady.