PKB Chile spadło o 0,3 proc. między kwietniem a czerwcem w porównaniu do kwartału wcześniej. Analitycy oczekiwali spadku o 0,6 proc. W stosunku do ubiegłego roku gospodarka skurczyła się o 1,1 proc., jak poinformował chilijski bank centralny.
Jednocześnie wzrost PKB w pierwszym kwartale został zrewidowany w piątkowym odczycie do 0,4 proc., czyli połowy ogłoszonego początkowo wyniku na poziomie 0,8 proc.
Gospodarka chilijska może odnotować 0 proc. wzrostu, co byłoby najgorszym wynikiem spośród wszystkich głównych krajów Ameryki Łacińskiej, z wyjątkiem Argentyny. Sektory - od handlu po usługi - straciły impet w ostatnich miesiącach, a gospodarstwa domowe odczuwają presję inflacyjną oraz skutki restrykcyjnej polityki monetarnej państwa. Raport został sporządzony przed rozpoczęciem cyklu obniżek stóp procentowych w Chile.
Wydobycie miedzi w kraju, który jest największym producentem surowca, wzrosło o 1,1 proc. w ujęciu kwartalnym, podczas gdy inne rodzaje działalności spadły o 0,5 proc., jak przekazał bank centralny.