Produkt krajowy brutto Wielkiej Brytanii wzrósł o 0,1 proc. w okresie od lipca do września 2025 r., poinformował Urząd Statystyk Narodowych (ONS). Odczyt ten był zgodny z wcześniejszymi, wstępnymi szacunkami, choć ekonomiści prognozowali brak wzrostu. Jednocześnie ONS skorygował dane za drugi kwartał, obniżając tempo wzrostu z 0,3 proc. do 0,2 proc., co potwierdza stopniowe wyhamowywanie aktywności gospodarczej.
W ujęciu rocznym PKB w trzecim kwartale był o 1,3 proc. wyższy niż rok wcześniej, bez zmian względem pierwotnych szacunków. Produkcja w przeliczeniu na jednego mieszkańca wzrosła natomiast o 0,9 proc. rok do roku.
Bank Anglii spodziewa się stagnacji pod koniec roku
Dane ONS wpisują się w ostrożne prognozy Banku Anglii. W zeszłym tygodniu bank centralny ocenił, że w czwartym kwartale wzrost PKB może odnotować zerową dynamikę, choć w szerszej perspektywie tempo wzrostu gospodarki powinno stabilizować się w okolicach 0,2 proc. kwartalnie. Oznacza to, że gospodarka wchodzi w okres słabej dynamiki, co zwiększa znaczenie popytu konsumpcyjnego jako potencjalnego motoru wzrostu.
Deficyt na rachunku bieżącym mniejszy od prognoz
Pozytywnym sygnałem okazał się niższy od oczekiwań deficyt na rachunku bieżącym. W trzech miesiącach do końca września 2025 r. wyniósł on 12,1 mld funtów, podczas gdy mediana prognoz wskazywała na wartość rzędu 21,1 mld funtów. Oznacza to deficyt na poziomie 1,6 proc. PKB, wyraźnie niższy niż 2,8 proc. zanotowane w drugim kwartale.
Brytyjscy konsumenci oszczędzają mniej pod presją podatków
Jednocześnie dane pokazują pogarszającą się sytuację gospodarstw domowych. Stopa oszczędności spadła w trzecim kwartale do 9,5 proc. z 10,2 proc. w poprzednich trzech miesiącach i po raz pierwszy od ponad roku znalazła się poniżej progu 10 proc. Spadek ten był związany z ograniczeniem dochodów przez wzrost podatków o około 6 mld funtów.
Realny dochód rozporządzalny gospodarstw domowych w przeliczeniu na osobę obniżył się o 0,8 proc., co ONS wiąże głównie z podwyżkami podatków od dochodów i majątku.
