Długo upragniona zieleń zawitała wczoraj na GPW jak i innych europejskich parkietach. Inwestorzy zapewne spali dużo lepiej tej nocy ponieważ ich mocno zszargane ostatnio nerwy zostały wczoraj lekko podleczone. Wszystkie polskie indeksy zamknęły się nad kreską, a największym powodzeniem cieszył się sektor finansowy. Całej sytuacji pomagały pozytywne dane makro z rynku nieruchomości w USA jak i kwartalne wyniki światowych gigantów.
Wczoraj indeks DJ zyskał 1,85 proc., kończąc wynikiem prawie 11 500 punktów,
S&P wraz z Nasdaq wzrosły o 1,20 proc.
Byków przyciągnąć może ciągle
spadająca cena ropy, która wczoraj, 3-ci dzień z rzędu narysowała nam podłużną
czarną świecę. Od najwyższego rekordu dzieli nas już 15 USD.
Nikkei wylądował lekko pod kreską kończąc sesję wynikiem -0,6 proc.
Inwestorzy powinni zwrócić dzisiaj uwagę na wczorajszych liderów, np.
Bytom, którego być może czeka dzisiaj korekta bo wczorajszym, nie lada wyczynie
+30 proc.
Od wczorajszych notowań na Warszawskiej giełdzie traciły również
kontrakty na miedź (przed 9.00 wynosiły one -0,77 proc.) – zatem trzeba będzie
bacznie obserwować lubiński koncern miedziowy KGHM.
Dzisiaj nie będzie żadnych istotnych danych makro w USA. Wyniki kwartalne
przed sesją poda dzisiaj Citigroup i Honeywell.