GPW: sesja kończy wzrostami przy niewielkich obrotach

opublikowano: 2003-01-31 16:48

Warszawska giełda zakończyła tydzień niewielkimi wzrostami głównych indeksów. Obroty spadły jednak do poziomu notowanego ostatnio podczas wakacji. Pasywna postawa inwestorów podczas piątkowej sesji wiązała się z negatywnymi sygnałami nadchodzącymi z rynków zagranicznych. Nie bez znaczenia jest również oczekiwanie na dalszy bieg zdarzeń dotyczących Iraku.

Przed rozpoczęciem piątkowej sesji na GPW można było oczekiwać niskiego otwarcia w związku z czwartkową przeceną na Wall Street oraz dużymi spadkami, od których rozpoczęły notowania niemal wszystkie giełdy w Zachodniej Europie. Tymczasem sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się od niewielkich spadków głównych indeksów. Na otwarciu WIG20 i TechWIG traciły 0,6 proc.

Widać było, że podaż wyczerpała swój potencjał w trakcie poprzednich kilku notowań. Na rynku pozostali jedynie inwestorzy niechętni pozbywaniu się akcji. Ponieważ negatywne sygnały z giełd zagranicznych nie sprzyjały zakupom, w pierwszej części notowań na rynku miał miejsce impas. Przy minimalnych obrotach indeksy wskazywały niewielkie spadki. Lekkie ożywienie pojawiło się dopiero na półmetku sesji. Wywołała je lekka poprawa nastrojów na największych giełdach Starego Kontynentu. Na GPW przełożyła się ona na przejście indeksów ‘nad kreskę’ i niewielki wzrost obrotów. Druga część notowań była równie bezbarwna co pierwsza. Zakres zmian WIG20 wyniósł w tym okresie zaledwie 4 pkt. Ostatecznie sesja zakończyła się niewielkim wzrostem WIG20 przy obrotach sięgających ok. 80 mln zł.

W trakcie piątkowej sesji widać było ożywienie w handlu akcjami Zakładów Mięsnych Duda, które w czwartek zadebiutowały na warszawskiej giełdzie. Inwestorzy pozbywali się dużych pakietów papierów spółki realizując zysk wynikający z różnicy cen PDA i akcji.

Ciekawie wyglądały notowania blue chipów. Jak zwykle spekulacji nimi sprzyjały niskie obroty. Niewielkim wzrostem kursu zakończył notowania Pekao. Obroty papierami spółki nie sięgnęły na zamknięciu nawet 18 mln zł, podczas gdy dzień wcześniej wyniosły 62 mln zł. O spekulacji papierami banku świadczyć może jedna z ostatnich transakcji, w której zmieniło właściciela ponad 20 tys. jego akcji. To ponad jedna piąta papierów spółki, którymi handlowano w piątek.

Podobnie było w przypadku TP SA, PKN Orlen, Millenium i KGHM. Ostatnie transakcje ich papierami realizowano pakietami kilkudziesięciu tysięcy papierów. Poza KGHM, ceny akcji wspomnianych blue chipów zmieniły się zaledwie o ułamek procenta. Popyt na akcje lubińskiego koncernu wiązał się ze znacznym wzrostem cen miedzi.

Wyraźnie zdrożały papiery Agory. Prezes Rapczaczyńska powiedziała w wywiadzie udzielonym ‘Pulsowi Biznesu’, że w jej ocenie sprawa Rywina nie wpłynie na kurs akcji spółki i nie zmniejszy jej wiarygodności wśród inwestorów. Poinformowała także, że po uchwaleniu ustawy o radiofonii i telewizji Agora zamierza wrócić do rozmów z Polsatem.

O 17 proc. zdrożały akcje spółki Getin. Leszek Czarnecki, główny akcjonariusz chce ją przekształcić w fundusz inwestycyjny, który posłuży mu do uruchomienia w Rosji banku i firmy leasingowej. Po wezwaniu z grudnia ubiegłego roku Czarnecki ma 59 proc. akcji Getinu, ale myśli o zostaniu jego wyłącznym właścicielem.

MD