Kurs jena spadł do najniższego poziomu od dwóch tygodni. Poprawiło to nastroje azjatyckich inwestorów posiadających akcje producentów aut. Wyraźnie wzrosły kursy Toyoty, Hondy i Nissana. Czterech z pięciu największych japońskich producentów samochodów informowało w ostatnich dniach o zwiększeniu dostaw w czerwcu na amerykański rynek w związku z wyraźnie rosnącym popytem.
Wzmocnienie dolara odczuli również koreańscy inwestorzy. Podobnie jak w Japonii, dużym popytem cieszyły się akcje producentów aut, Hyundaia i Kia. W Hongkongu popytem cieszyły się akcje banków i deweloperów.
W miarę zbliżania się do otwarcia notowań na giełdach w USA, na europejskich parkietach niwelowane były wzrosty z pierwszej części sesji. Największe spadki ponownie spotkały papiery spółek ubezpieczeniowych. Wyraźne zniżki notowały akcje francuskiego towarzystwa AXA, niemieckiego Allianz i holenderskiego Aegon. We Frankfurcie rosła cena papierów DaimlerChryslera, do czego przyczynił się wtorkowy wzrost kursu dolara wobec euro. Koncern realizuje około 20 proc. sprzedaży w USA.
W Londynie szczególnym popytem cieszyły się papiery ARM Holdings i Marconieg. We wtorek druga ze spółek poinformowała o zakończeniu kwartału znacznym, 22-proc. spadkiem sprzedaży. Był on jednak zgodny z biznesplanem wynegocjowanym z kredytodawcami.
Na otwarciu indeks Dow Jones wzrósł o 0,06 proc., a Nasdaq Composite zyskał 0,39 proc. W centrum uwagi ponownie znalazł się sektor telekomunikacyjny. Rynek docenił decyzję WorldCom o wystąpieniu do sądu o ochronę przed roszczeniami wierzycieli. Akcje spółki wzrosły o kolejne 20 proc., do 17 centów.