Grecy masowo wycofują pieniądze z banków

WST, MD, Wall Street Journal
opublikowano: 2012-05-16 06:46

Po ogłoszeniu wyników niedzielnych wyborów parlamentarnych, Grecy masowo zaczęli wycofywać depozyty z banków.

Tylko w poniedziałek podjęli z krajowych banków około 700 mln EUR. To podsyciło jeszcze bardziej obawy o sytuację instytucji finansowych i dalszy rozwój sytuacji polityczno-gospodarczej.

Wycofywanie depozytów jeszcze mocniej uzależnia greckie banki od Europejskiego Banku Centralnego, by mogły sprostać potrzebom gotówkowym i zachować płynność. Dodatkowo naraża to ECB na ogromne straty w przypadku opuszczenia przez Grecję strefy euro.

Potencjał banków jest bardzo słaby w obecnej chwili – stwierdził Karlos Papoulias, grecki prezydent, powołując się na rozmowę z George Provopoulosem, gubernatorem banku centralnego.

Runowi na banki towarzyszy systematyczny spadek depozytów w greckich bankach od początku kryzysu zadłużeniowego w 2009 r. Klienci wycofują środki i transferują je za granicę. W ciągu ostatnich dwóch lat , średnia wartość wycofanych depozytów kształtowała się na poziomie 2-3 mld EUR miesięcznie. W styczniu 2012 r. osiągnęła rekord wysokości 5 mld EUR.

Ostatnie dane Greckiego Banku Centralnego wskazują, że łączna wartość depozytów złożonych przez krajowych rezydentów i przedsiębiorstwa wyniosła na koniec marca 165,36 mld EUR.

Przy braku środków krajowych i zamkniętej drodze do pożyczania funduszy na rynku międzybankowym, greckie instytucje coraz mocniej uzależniają się od ECB. Tylko w styczniu zmuszone zostały do pożyczenia od ECB środków o wartości 73 mld EUR. Do tego pozyskały ze specjalnego funduszu ECB kolejne 54 mld EUR. Środki te na krótko poprawiły płynność banków.