Grupa Lotos SA kończy konsolidację przejętych na początku zeszłego roku od Nafty Polskiej dwóch tzw. rafinerii południowych - w Czechowicach i Jaśle. Gdańska spółka jest też nadal zainteresowana przejęciem niedokończonej instalacji hydrokompleksu z upadłej Rafinerii Glimar w Gorlicach.
Henryk Malesa, dyrektor biura spółki Lotos Południe, skupiającej tzw. rafinerie południowe, poinformował dziennikarzy w czwartek, że dzięki włączeniu do Grupy Lotos zakładów w Czechowicach i Jaśle udało się utrzymać zatrudnienie i pozycję rynkową, pomimo odchodzenia od nierentownego przerobu ropy naftowej.
Całkowicie z przerobu ropy zrezygnowała w pierwszym kwartale tego roku Rafineria Czechowice. Zakład ten zajął się produkcją olejów przemysłowych, świec i zniczy oraz asfaltów. W ostatnich miesiącach rozpoczęła się tam też budowa instalacji do produkcji estrów metylowych (biodiesla) o wartości około 80 mln zł. Czechowice-Dziedzice są też ważnym ośrodkiem dystrybucji paliw, dzięki posiadanemu terminalowi i zbiornikom mieszczącym 130 tysięcy ton paliw.
Produkcja paliw została utrzymana w Rafinerii Jasło, ale zakład ten ma się zajmować głównie przerobem odpadów ropopochodnych z całej grupy, takich jak przepracowane oleje, pozostałości naftowe czy plastik. W firmie tej funkcjonuje także nowoczesny terminal paliwowy wraz ze zmodernizowanymi zbiornikami, które stanowią bazę magazynową dla Lotosu w południowo-wschodniej Polsce. W tym roku w Jaśle rozpocznie się również budowa instalacji do produkcji asfaltów, kosztująca około 18 mln zł.
Jak poinformował Malesa, Grupa Lotos jest nadal zainteresowania zakupem od syndyka niedokończonej instalacji hydrokompleksu, wchodzącej w skład upadłej Rafinerii Glimar w Gorlicach.
"Grupa Lotos jest zainteresowania hydrokompleksem, jako instalacją do produkcji wysokiej jakości olejów bazowych dla naszej spółki olejowej Lotos Oil" - ocenił dyrektor.
Jego zdaniem syndyk zarządzający rafinerią w Gorlicach, po ogłoszenia jej upadłości na początku zeszłego roku, może wystawić hydrokompleks na sprzedaż na jesieni tego roku, po przeprowadzeniu wyceny wartości tej instalacji. Dokończenie i uruchomienie zaawansowanej w blisko 90 procentach instalacji mogłoby zabrać około 1,5 roku.