Wicepremier ds. gospodarczych i minister gospodarki Jerzy Hausner przestał być członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD), jak ogłosił w poniedziałek w wywiadzie dla radia TOK FM. Obecnie zaangażował się w tworzenie nowej centrolewicowej inicjatywy politycznej.
„Już nie jestem członkiem SLD. W zeszłym tygodniu poinformowałem o tym swoich kolegów, skierowałem odpowiedni list. Więc tamtą sprawę uważam za zamkniętą” – powiedział Hausner.
„Natomiast co do możliwości pojawienia się nowej inicjatywy politycznej, to uważam, że one istnieją – inaczej, w jakiejś mierze, nie angażowałbym się w to wszystko. Ale bardziej uważam, iż to jest potrzebne niż, że na pewno się stanie. Ja nie przekreślam tej możliwości” – dodał wicepremier.
Poniedziałkowa „Rzeczpospolita” podała, że Hausner jest jednym z polityków zaangażowanych w budowę nowego ugrupowania centrolewicowego pod patronatem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
„Rozmowy w tej sprawie prowadzą najbliżsi współpracownicy prezydenta i politycy lewicy. Mają je zakończyć do końca marca” – czytamy w gazecie.
W tworzenie nowej formacji oprócz Hausnera mieliby zaangażować się także Marek Borowski, szef Socjaldemokracji Polskiej (SDPL); premier Marek Belka; marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz, pisze „Rz”.
„Pomysłodawcy nowej inicjatywy politycznej chcieliby uzyskać podobny efekt jak twórcy Platformy Obywatelskiej, tworząc centrolewicową alternatywę. Zaproszenie skierowane jest do SDPL Marka Borowskiego, Unii Wolności i bliskich prezydentowi polityków SLD nieskompromitowanych aferami” – czytamy w gazecie.
Hausner podkreślił jednak, że nie myśli o wstępowaniu do żadnej z istniejących partii.
„Mnie interesuje możliwość pojawienia się czegoś zupełnie nowego, co byłoby próbą połączenia działania osób, które oczywiście mają różne obecnie zaangażowania, ale które mogą stworzyć dzisiaj formację demokratyczną, myślącą o przyszłości Polski w taki sposób, by nie zaprzepaścić naszej obecności w Unii Europejskiej, by kontynuować to, co jest naprawdę wielkim osiągnięciem Polski w okresie ostatnich kilkunastu lat i skutecznie, a nie tylko deklaratywnie, usuwać wszystkie słabości i zło” – powiedział wicepremier.
Odnosząc się do niedawnej zapowiedzi Cimoszewicza, że 5 maja podda pod głosowanie wniosek o samorozwiązanie Sejmu, Hausner powtórzył, że będzie głosował za skróceniem kadencji Izby.
„Ja już powiedziałem, że będę głosował za tym, żeby ten parlament wcześniej skończył swoją kadencję, bo kieruje mną przekonanie, że w polityce też trzeba dotrzymywać słowa” – powiedział wicepremier.
Rada Krajowa SLD zobowiązała w końcu stycznia posłów Sojuszu do głosowania za zorganizowaniem wyborów parlamentarnych w terminie jesiennym. Bez ich głosów uchwała o skróceniu kadencji nie ma szans na uzyskanie niezbędnej większości co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby posłów.
Za zorganizowaniem wyborów powszechnych wiosną opowiadają się m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz premier Marek Belka, który zapowiedział jednak, że w przypadku ogłoszenia terminu jesiennego nie poda się do dymisji. W takim przypadku jego gabinet nie będzie jednak zgłaszał inicjatyw ustawodawczych w okresie kampanii wyborczej.
Praktycznie cała opozycja opowiada się za skróceniem obecnej kadencji Sejmu. Partie opozycyjne są bowiem w czołówce wszystkich sondaży opinii publicznej.