Przed ubiegłotygodniowym szczytem OPEC i Rosji zarządzający aktywami pospiesznie pozbywali się pozycji nastawionych na przecenę ropy, wynika z danych amerykańskiego regulatora CFTC. Producenci przedłużyli obowiązywanie ograniczeń produkcji do końca ubiegłego roku, co wydawało się być nieco lepszym wynikiem od oczekiwań inwestorów. Jednak reakcja rynku była słabo, a to najprawdopodobniej ze względu na to, że zarządzający już we wcześniejszych dniach skupowali ropę, spodziewając się podobnego wyniku.
- Konsensus rynkowy mówił o sześcio-, dziewięciomiesięcznym wydłużeniu ograniczeń, więc posiadanie krótkich pozycji na ropie wydawało się być dla hedge-fundów złym pomysłem – komentował w rozmowie z Bloombergiem Nick Holmes, analityk Tortoise Capital Advisors.
W tygodniu zakończonym w ubiegły wtorek pozycja długa netto zarządzających na rynku ropy zwiększyła się o 15 proc. Łączna pozycja krótka skurczyła się aż o 39 proc., przy niewielkim zwiększeniu się pozycji długiej.
