
– Chcemy, aby nasz kraj był w awangardzie postępu przemysłowego i technologicznego – powiedział premier Hiszpanii, Pedro Sanchez. Zapowiedział, że projekt o wartości 11 mld EUR wkrótce zostanie zatwierdzony przez jego gabinet.
Dla hiszpańskiego rządu inwestycja jest próbą odbudowania gospodarki, która znacznie ucierpiała w trakcie pandemii. Jednocześnie ma być to krok w kierunku zmniejszenia zależności tamtejszego przemysłu motoryzacyjnego od importowanej technologii.