Hotele znalazły się na wirażu

opublikowano: 25-01-2021, 20:00
aktualizacja: 26-01-2021, 15:04

Pandemia zahamowała rozwój rynku hotelowego – w 2020 r. otwarto 32 obiekty, których budowa rozpoczęła się na długo przed nią

Przeczytaj tekst i dowiedz się:

  • W którym mieście obłożenie hoteli było najniższe, a w którym najwyższe w 2020 r. i z czego to wynikało
  • Ile przybyło hoteli i pokoi w największych miastach
  • Jakie hotele zostaną otwarte w tym roku

Hotele otwierane w Polsce w 2020 r. często nie mogły przyjmować – poza wyjątkami – gości, a ich restauracje przygotowywały dania na wynos. Tymczasem mimo pandemii, jak wynika z rocznego raportu „Rynek hotelowy w największych miastach w Polsce” firmy Hotel Professionals, na głównych rynkach miejskich w budowie pozostaje nadal co najmniej kilkanaście hoteli, z których część ma szansę otworzyć się jeszcze w 2021 r. Jednocześnie niepewność uczestników rynku przełożyła się na wstrzymanie realizacji nowych projektów – część inwestycji trwa w zawieszeniu, a część z tych będących na wczesnym etapie projektowym prawdopodobnie nie zostanie dokończona w ogóle.

– To głównie efekt wstrzymania finansowania ich przez banki. Widząc, co się dziś dzieje – zamknięcia lub ograniczenia w przyjmowaniu gości – instytucje finansowe postrzegają sektor hotelowy jako bardzo ryzykowny. To bardzo krótkowzroczne podejście, bo dziś rozpoczęta inwestycja otworzy się dopiero za 2-3 lata. Mało prawdopodobne jest, że do tego czasu sytuacja związana z pandemią nie ulegnie poprawie – mówi Jacek Tokarski, partner w firmie doradczej Hotel Professionals.

Spadek ruchu

Pandemiczny rok spowodował niespotykaną nigdy wcześniej sytuację, że obłożenie w hotelach z powodu wstrzymania ruchu turystycznego i zakazów administracyjnych spadło poniżej progu rentowności, a chwilami do zera.

Jak wynika z raportu Hotel Professionals, najtrudniejsza sytuacja panowała w Krakowie, gdzie połowę gości stanowią turyści zagraniczni i duży jest udział turystyki MICE (kongresy, targi, wydarzenia). Najlepsza sytuacja w najgorszych miesiącach na początku pandemii była we Wrocławiu, gdzie obłożenie zapewnili m.in. pracownicy i współpracownicy firmy LG, którzy w obliczu wybuchu pandemii musieli pozostać we wrocławskich hotelach w trakcie realizacji dużego projektu infrastrukturalnego.

Miesiące wakacyjne, które przyniosły otwarcie obiektów i wzmożony popyt wewnętrzny, dały najlepsze wyniki przede wszystkim w obiektach kurortowych, ale również w miejskich, które skorzystały z rosnącej mody na wyjazdy weekendowe (tzw. city break). Liderem było Trójmiasto, gdzie średnie obłożenie dla wybranych hoteli w sierpniu przekroczyło 70 proc. i było najwyższe wśród dużych miast w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Po ogłoszeniu przez rząd od 7 listopada niemal całkowitej blokady sektora hotelarskiego (z noclegów mogą korzystać podróżujący służbowo oraz personel medyczny), poziom obłożenia w największych miastach oscylował na poziomie kilkunastu procent, a w przypadku Krakowa około 7 proc.

Średnia stawka ADR (średnia dzienna stawka za pokój) w Warszawie wynosiła w ostatnich latach 320 zł, podczas gdy najwyższa osiągnięta w 2020 r. sięgnęła 260 zł (we wrześniu). RevPar (przychód na jeden dostępny pokój) wynosił w Krakowie w 2019 r. prawie 240 zł przy obłożeniu 76 proc., a w 2020 r. najwyższy był w sierpniu i wyniósł 64 zł przy obłożeniu 24 proc.

– Najgorsza dla hotelarstwa jest niepewność, do kiedy utrzyma się ta dramatyczna sytuacja – mówi Jacek Tokarski.

Nowe inwestycje

Nawet w najgorszym w historii hotelarstwa 2020 r. w Polsce otwarto 32 nowe obiekty, co jednak wynikało z terminów ich ukończenia. Obecnie inwestorzy wstrzymują się z decyzją o rozpoczęciu nowych inwestycji, a w przypadku projektów, gdzie prace nie są na zaawansowanym poziomie, wstrzymują realizację.

W Warszawie do otwartych w 2020 r. obiektów należą hotele pod debiutanckimi markami: Nobu w dawnym hotelu Rialto oraz Crowne Plaza sieci IHG, który otworzył się w ramach obiektu dual brand wraz z Holiday Inn Express w kompleksie The Warsaw Hub. Otworzyły się również Mercure Warszawa Ursus Station oraz Hampton by Hilton Warsaw Reduta, które zlokalizowane są w mniej oczywistych częściach stolicy. W sumie w Warszawie otwarto 7 hoteli, które dostarczyły na rynek około 1150 pokoi. Na 2020 r. zaplanowano otwarcie hotelu NYX w ramach Varso Place, ale otwarcie już dwukrotnie przekładano z powodu restrykcji związanych z pandemią. W budowie są Autograph Collection, Stay inn by Frost czy Royal Tulip Apartments.

W minionym roku w Krakowie tyle samo nowych hoteli co w Warszawie dostarczyło na rynek zaledwie 260 pokoi. Za to na 2021 r. zaplanowane jest tu kilka otwarć dużych obiektów (m.in. AC by Marriott przy Błoniach, ibis Styles Mogilska czy Mercure Kraków Fabryczna), które łącznie mogą powiększyć rynek nawet o 1000 pokoi hotelowych.

W Trójmieście w 2020 r. dostarczono 520 nowych pokoi hotelowych w 5 hotelach, we Wrocławiu pojawił się tylko jeden nowy obiekt (Old Town Haston Wrocław z 40 pokojami), ale też jeden stary został zamknięty (Sofitel Wrocław Old Town z 205 pokojami). W Katowicach, Poznaniu i Łodzi żaden nowy hotel się nie otworzył, zamknął się natomiast Blow UP Hall 5050 (22 pokoje) w Poznaniu i dwa hotele w Łodzi – Polonia z 83 pokojami oraz Światowit ze 149 pokojami.

Poza nowymi inwestycjami w Krakowie i Warszawie w 2021 r. otworzyć się mają trzy hotele sieci Arche – w Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu. We Wrocławiu powstaje też Q Hotel, Aparthotel Studio Plac Dominikański i zrewitalizowany hotel Grand po generalnym remoncie. Otwarcie hotelu Hampton by Hilton Łódź City Center zaplanowane na 2020 r. przesunięto w czasie. W Poznaniu na etapie wykończenia jest Authors Boutique Hotel, a w Katowicach Diament Plaza i hotel Mercure Katowice City Center.

– W przypadku nowo otwartych obiektów decyzja o ich oddaniu do użytku wynika najczęściej z umów z bankami, dotyczących finansowania inwestycji kredytem. Ponadto ich sytuacja jest na ogół lepsza niż obiektów już funkcjonujących na rynku, bo niższe obłożenie i ceny podczas rozruchu są zawsze wliczane z góry przez inwestorów jako normalne koszty pojawienia się na rynku – tłumaczy Jacek Tokarski.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane