Wysoka dynamika wzrostu w II kwartale 2004 w krótkim czasie okaże się wsparciem dla złotego - oceniają analitycy banku HSBC. Ich zdaniem, w dalszej perspektywie mocny złoty w połączeniu z wysokimi stopami procentowymi może zaszkodzić wzrostowi gospodarki w 2005 r. <br>W środę Główny Urząd Statystyczny podał, że PKB w II kwartale 2004 roku wzrósł o 6,1 proc. wobec 6,9 proc. w I kwartale i 3,8 proc. w II kwartale 2003 roku. <br>"Średnioroczna dynamika wzrostu na poziomie ok. 5,8 proc. PKB będzie osłoną dla publicznych finansów, co zmniejsza obawy, że dług publiczny w proporcji do PKB przekroczy w tym roku próg 55 proc." - napisali w czwartkowym komentarzu. <br>"W dalszej perspektywie władze będą musiały stawić czoła nowemu problemowi: wysoki kurs złotego w tym roku w połączeniu ze zwyżką stóp procentowych oznacza, że będzie trudniej wygenerować szybki wzrost gospodarki bez jakichś śmiałych posunięć reformatorskich". "Na razie dobra kondycja gospodarki oznacza solidny budżet i wyższy popyt na złotego" - dodają. <br>W krótkiej perspektywie złoty skorzysta też na perspektywie dalszego zacieśnienia polityki monetarnej. Według HSBC, najważniejsze stopy procentowe do końca tego roku wzrosną o dalsze 50 pkt bazowych, osiągając poziom 7,0 proc. <br>W drugim półroczu HSBC oczekuje wolniejszego tempa wzrostu gospodarki. Przedakcesyjny boom spowodowany zwiększeniem zakupów z myślą o uniknięciu wyższej stawki podatku VAT przestanie odgrywać rolę. <br>Za warte podkreślenia uznali to, że motorem wzrostu w II kwartale pozostał eksport, a wydatki konsumpcyjne wzrosły o 5,1 proc. poniżej ogólnej stopy wzrostu. <br> <br> <br> <br>