IMC: bez zgody z dealerami Seata

Albert Stawiszyński
opublikowano: 2002-04-26 00:00

Znów nie doszło do sądowej ugody między Iberia Motor Company, wyłącznym dystrybutorem samochodów marki Seat, a jego dealerami. IMC oskarżyła Stowarzyszenie Dealerów Samochodów Marki Seat o naruszenie dóbr osobistych. Była to reakcja na oskarżenia o nierówne traktowanie dealerów.

Pierwsza rozprawa odbyła się 18 stycznia 2002 r. Wszystko wskazywało na to, że dojdzie do ugody. Tak się nie stało. Poszło o treść, a w zasadzie o jedno sformułowanie. Elżbieta Kiela-Żebrowska, pełnomocnik IMC, była gotowa zawrzeć porozumienie i wycofać pozew, ale pod warunkiem, że SDSM Seat zobowiąże się do „nieprzekazywania” prasie informacji dotyczących importera samochodów Seat. Z kolei Bartosz Pawłowski, przedstawiciel SDSM Seat, przekonywał, że taki zapis jest niewykonalny. Mimo to sąd zwrócił się ponownie do obu stron o rozważenie możliwości zawarcia ugody.

— Nadal nie wykluczamy możliwości ugodowego zakończenia sporu — mówi Piotr Kenig, jeden z pozwanych dealerów.

Pod koniec rozprawy pełnomocnik IMC ponownie zgłosił wniosek o wyłączenie jawności. Argumentował, że podczas rozprawy mogą zostać ujawnione informacje handlowe dotyczące IMC. Z wnioskiem nie zgodził się pełnomocnik SDSM Seat. Nad wnioskiem sąd zastanowi się na następnym posiedzeniu.