Indeksy amerykańskich giełd mocno tąpnęły

opublikowano: 2007-02-27 22:08

Krach na giełdzie w Szanghaju oraz mieszane dane makro doprowadziły we wtorek do gwałtownych spadków na amerykańskich rynkach akcji.

Indeks Dow Jones, będący barometrem koniunktury za oceanem, tracił momentami nawet ponad 4 proc. Był to największy spadek w trakcie sesji od 17 września 2001 r. w dniu otwarcia handlu po przerwie spowodowanej atakiem terrorystów na wieże World Trade Center. Pod koniec sesji emocje nieco opadły.

Najsilniejszy spadek od dekady na chińskiej giełdzie wstrząsnął inwestorami na całym świecie. A wszystko za sprawą doniesień o zamiarze ukrócenia przez rząd w Pekinie zakazanych spekulacji na akcjach. Na to nałożyły się dane o wyższym niż oczekiwali eksperci spadku styczniowych zamówień na dobra trwałego użytku w USA.

Sytuacji nie ratowały ani dane o wzroście wskaźnika zaufania konsumentów, ani większa sprzedaż domów na rynku wtórnym. Odżyły obawy, że złowieszcze ostrzeżenia Alana Greenspana, byłego szefa Fed, odnośnie recesji gospodarczej, mogą znaleźć szybkie potwierdzenie w rzeczywistości.

Bardzo mocno traciły na wartości akcje spółek, które są silnie zaangażowane na chińskim rynku. Szczególnie słabo wypadły Alcoa, producent aluminium, Caterpillar, producent sprzętu budowlanego oraz General Motors, koncern motoryzacyjny.

Gracze pozbywali się również papierów Wal Mart Stores, największego detalisty na świecie. Potentat kosztem 1 mld USD przejmie 35% akcji Trust-Mart, tajwańskiego właściciela sieci hipermarketów w Chinach.

Ostatecznie indeks DJ IA stracił 3,29 proc., zaś Nasdaq Composite opadł o 3,86 proc.

WST