Oba kraje rozważają otwarcie wyznaczonych punktów na wspólnej, liczącej 3488 km spornej granicy w Himalajach. Temat jest na etapie rozmów dwustronnych, prowadzonych w trybie poufnym.
Chińskie MSZ oświadczyło w czwartek, że Pekin „jest gotów zacieśnić komunikację i koordynację z Indiami” w tej sprawie.
„Handel przygraniczny od dawna odgrywa istotną rolę w poprawie warunków życia mieszkańców obu stron granicy” – podkreślono w odpowiedzi na pytania agencji Bloomberg.
Indyjskie MSZ nie udzieliło natomiast komentarza.
Ocieplenie relacji między Chinami a Indiami po latach napięć
Przez ponad 30 lat wymiana handlowa między Indiami a Chinami obejmowała m.in. przyprawy, dywany, meble z drewna, paszę dla bydła, ceramikę, rośliny lecznicze, artykuły elektryczne czy wełnę. Handel odbywał się przez trzy wyznaczone punkty, a jego wartość – według ostatnich dostępnych danych – wynosiła w roku budżetowym 2017–2018 ok. 3,16 mln USD.
Punkty zamknięto w czasie pandemii wirusa COVID-19, co zbiegło się z gwałtownym pogorszeniem relacji po starciach w Himalajach, w których zginęło 20 indyjskich i co najmniej czterech chińskich żołnierzy.
Planowane wznowienie handlu to kolejny sygnał stopniowej poprawy stosunków. W ubiegłym roku obie strony podjęły działania mające zakończyć napięcia graniczne. Według doniesień agencji Bloomberg już w przyszłym miesiącu mają zostać przywrócone bezpośrednie połączenia lotnicze, a Pekin złagodził ograniczenia w eksporcie części nawozów do Indii.
Pierwsza od siedmiu lat wizyta premiera Indii w Chinach
Premier Narendra Modi ma w sierpniu po raz pierwszy od siedmiu lat udać się do Chin na szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy, gdzie planuje spotkać się z prezydentem Xi Jinpingiem.
Normalizacja relacji z Pekinem odbywa się w momencie pogarszających się stosunków Indii z prezydentem USA Donaldem Trumpem, który nałożył 50-proc. cło na indyjski eksport do Stanów Zjednoczonych – znacznie wyższe niż w przypadku innych państw regionu.