Indyjski minister spraw zagranicznych Subrahmanyam Jaishankar oświadczył podczas wizyty w Moskwie, że oba kraje muszą usunąć wąskie gardła w handlu i zredukować bariery pozataryfowe. Bloomberg przypomina, że obecnie Rosja jest czwartym co do wielkości partnerem handlowym Indii, podczas gdy Indie są drugim co do wielkości partnerem handlowym Rosji. Agencja zwraca uwagę, że państwa BRICS zwierają szeregi w sytuacji zwiększania na nie nacisku przez administrację Donalda Trumpa. Podczas indyjsko-rosyjskiego forum biznesowego w Moskwie Jaishankar podkreślał, nie wspominając bezpośrednio o USA i jego polityce handlowej, że rosnąca globalna niepewność ponownie stawia nacisk na „godnych zaufania i stabilnych partnerów”.
Prezydent Donald Trump i członkowie jego administracji krytykują Indie za zakupy rosyjskiej ropy i uzbrojenia. USA wprowadziły 25 proc. cło na indyjskie towary i zapowiedziały jego podwojenie od 27 sierpnia jeśli Indie nie wstrzymają importu rosyjskiej ropy. Wcześniej w tym tygodniu sekretarz skarbu Scott Bessent oskarżył Indie o czerpanie zysków z handlu tanią importowaną rosyjską ropą. Dla władz Indii możliwość pozyskiwania surowca po cenach niższych niż na światowych rynkach stała się istotnym elementem kontrolowania inflacji.
W roku fiskalnym 2024/2025 wymiana handlowa Indii i Rosji osiągnęła rekordowe 68,7 mld USD. W 2021 roku, przed napaścią Rosji na Ukrainę, wynosiła 13 mld USD. Wzrost to głównie skutek gwałtownej zwyżki importu rosyjskiej ropy. Spowodowało to jednak znaczącą nierównowagę w handlu między krajami, bo Rosja sprowadziła z Indii towary tylko za 4,88 mld USD.