Warszawskie studio Play of Battle, za którym stoi m.in. znany geopolityk Jacek Bartosiak, 13 października udostępni w ramach festiwalu Steam Next Fest publiczne demo gry „Systemic War” (poprzednia nazwa Play of Battle). W demo gracze będą mieli możliwość przeniesienia się do alternatywnego 2022 r., kiedy po upadku Ukrainy Rosja rozpoczyna wojnę hybrydową przeciwko Polsce, a następnie pełnoskalową inwazję. Gracze będą mogli skupić się na obronie Polski w głębi kraju lub podjąć działania ofensywne, nie zważając na opinie zachodnich sojuszników. Przykładowo możliwa będzie polska inwazja na Białoruś, forsowna demokratyzacja tamtego kraju lub całkowite zajęcie Królewca.
- W sposób unikatowy podchodzimy do kwestii wojny i pokoju w naszej grze. Nie mamy zerojedynkowej sytuacji, gdzie dwa kraje znajdują się w stanie wojny lub pokoju. Postawiliśmy na dynamiczny konflikt dyplomatyczny, gdzie stopień eskalacji zależy od podejmowanych przez obie strony działań eskalujących lub de-eskalujących. Co więcej, mają one wpływ na relacje z naszymi sojusznikami, którzy bardziej lub mniej chętnie udzielą nam pomocy. Co prawda oddajemy graczom wczesną wersję demo gry, ale już na tym etapie udało nam się oddać głębię gier typu grand strategy – mówi Jarosław Kotowski, wiceprezes i game director Play of Battle.
Nadreprezentacja polskich graczy
Play of Battle informuje, że liczba zapisów na tzw. wishliście na Steamie w niecałe trzy tygodnie po pojawieniu się karty gry przekroczyła 30 tys., a produkt ma już ponad 5 tys. obserwujących. Z kolei społeczność Discord liczy 3 tys. aktywnych użytkowników, natomiast zasięgi w mediach społecznościowych sięgają 1 miliona miesięcznie. Pozytywny odbiór dotyczący produkcji napływa zarówno z Polski, jak i z kluczowych rynków globalnych, w tym USA i Azji.
- Jesteśmy zadowoleni z liczb, które widzimy. Przykładowo 5 tys. followersów w mniej niż trzy tygodnie to znacznie więcej niż początkowo zakładaliśmy – mówi Jarosław Kotowski.
Informuje jednocześnie, że gra ma nadreprezentację graczy z Polski, co było spodziewane.
- Polska jest naszym kołem zamachowym. Pozostałe kraje na wishliście to USA, Niemcy, Wielka Brytania, Chiny i Rosja – mówi wiceprezes.
Nad tytułem pracuje obecnie ponad 30 deweloperów, a koszty dotychczasowej produkcji szacowane są na „dolne kilkanaście” mln zł. Jakie nakłady są potrzebne do jej ukończenia?
- To zależy. Do końca roku podejmiemy decyzje czy będzie premiera w formie wczesnego dostępu, czy od razu pełne wydanie. Jeśli będzie to wczesny dostęp - gra pojawi się wcześniej i będziemy potrzebowali mniej na jej ukończenie – powiedział Jarosław Kotowski.
Jak twierdzi, nie zapadła jeszcze decyzja, czy dalsza produkcja będzie finansowana z emisji akcji, pieniędzmi od wydawcy czy z obu źródeł.
- Od pojawienia się karty Steam zgłosiło się do nas trzech dużych międzynarodowych wydawców. Decyzje co do możliwej współpracy podejmiemy po demo gry. Prowadzimy też rozmowy z zagranicznymi inwestorami, mieliśmy sporo spotkań podczas ostatniego Gamescom - wszyscy czekają na wyniki demo – mówi wiceprezes.
„Systemic War” to połączenie grand strategy i strategicznej gry czasu rzeczywistego (RTS), której akcja obejmuje lata 2008–2025. Gracze podejmują decyzje polityczne, gospodarcze i militarne, będą musieli zarządzać logistyką oraz prowadzić bitwy w czasie rzeczywistym – od skali makro po szczegółowe starcia w miastach i na ulicach m.in. Warszawy. Gra powstaje przy współpracy z międzynarodowymi ekspertami z obszaru geopolityki i wojska. Premiera pełnej wersji gry planowana jest na czwarty kwartał 2026 r. z dalszym rozwojem, dodatkami DLC oraz wsparciem dla społeczności i modów (modyfikacji gry).