Jesień i zima nie sprzyjają długim urlopom, ale Polacy, szukając słońca i krótkiego wypoczynku, coraz chętniej wybierają city breaki i długie weekendy za granicą. Zmiany w tych trendach dostrzegają internetowi touroperatorzy.
W okresie jesienno-zimowym Polacy najchętniej wyjeżdżają do włoskich miast. Są to głównie Wenecja, Rzym, Mediolan oraz Sycylia. W Hiszpanii najchętniej odwiedzają Malagę, Barcelonę i Alicante. Dużą popularnością cieszą się również Cypr, Malta i Grecja.
— Jesień to dla nas gorący okres. Rośnie ruch na kierunkach długodystansowych, m.in. na Wyspy Kanaryjskie, do Dubaju czy Tajlandii — mówi Andrzej Kozłowski, prezes internetowego biura podróży eSky.
Pakiety dynamiczne wiodą prym
Ważną część sprzedaży stanowią pakiety dynamiczne, dzięki którym turyści uzyskują pełną elastyczność, nieograniczony wybór nietuzinkowych kierunków i dostęp do ogromnej bazy hoteli. Touroperator nie zamierza w najbliższej przyszłości poszerzać oferty. Można z nim można odwiedzić już ponad 120 krajów, a liczba kierunków w ofercie wynosi blisko 1,8 tys.
— W 2025 r. w całej grupie i na wszystkich rynkach chcemy obsłużyć 300 tys. klientów w pakietach dynamicznych, czyli około trzy razy więcej niż w ubiegłym roku — podkreśla Andrzej Kozłowski, dodając, że nadal spodziewa się, przychodów w tym segmencie na poziomie jednego miliarda złotych, z czego wkład polski turystów ma wynieść 250 mln zł.
Thomas Cook wraca do Polski
Internetowe biuro poszerzy też ofertę stacjonarną. Na początku 2026 r. ponownie wprowadzi do sprzedaży pakiety urlopowe touroperatora z Wielkiej Brytanii, którego przejął w ubiegłym roku. Klienci zyskają dostęp do strony internetowej Thomasa Cooka przygotowanej w języku polskim. Wcześniej polscy klienci mogli korzystać z jego oferty za pośrednictwem niemieckiego Neckermanna, który po upadku w 2019 r. został przejęty przez turecką grupę Anex Tour.
Nie będzie to oznaczać budowy sieci tradycyjnych punktów sprzedaży Thomasa Cooka — oferta będzie dostępna u stacjonarnych agentów turystycznych. Rozmowy z biurami podróży są w toku.
— Widzimy potencjał na rynku stacjonarnym, dlatego zdecydowaliśmy przywrócić markę w Polsce. Już w I kw. klienci uzyskają dostęp do pierwszych pakietów Thomasa Cooka. Szacujemy, że dzięki tej decyzji na koniec 2026 r. liczba klientów w całej grupie urośnie w tempie dwucyfrowym — mówi Andrzej Kozłowski, dodając, że nadal duża część polskich klientów chce rezerwować wypoczynek w stacjonarnym biurze z pomocą zaufanego agenta.
W ofercie Thomasa Cooka znajdą się pełne pakiety (lot + transfer z lotniska + hotel), jednak dostęp do kierunków wypoczynkowych i bazy hotelowej będzie ograniczony, przynajmniej na początku. Pakiety wypoczynkowe brytyjskiego touroperatora będą poszerzane w zależności od zainteresowania polskich turystów.
W ubiegłym roku eSky odnotował słabsze wyniki, co było skutkiem konsolidacji w grupie. Przychody spadły r/r o jedną piątą — do 465 mln zł. Na poziomie wyniku netto spółka zaliczyła 19,7 mln zł straty (w 2023 r. miała 38,9 mln zł zysku). Andrzej Kozłowski podkreśla, że w tym roku spodziewa się kompleksowej poprawy wyników na wszystkich poziomach, korzystając z efektu przejęcia Thomasa Cooka oraz rosnącego rynku pakietów dynamicznych.
Głównym akcjonariusze eSky'a jest giełdowy fundusz MCI Capital,. Na początku 2022 r. kupił 55 proc. akcji i dokapitalizował spółkę, przeznaczając na to 157 mln zł. Wycena całego eSky'a sięgała wtedy 270 mln zł. W połowie tego roku funduszu w swoich księgach wyceniał sam pakiet kontrolny na 399 mln zł, co wycenę całej spółki na ponad 700 mln zł.
Poza eSky'em MCI ma w portfelu m.in. firmę Profitroom, czyli dostawcę systemów rezerwacyjnych dla hoteli, e-sklepy Morele i Pigu czy firmę cateringową Nice To Fit You. W tym roku sprzedał m.in. akcje e-handlowego Answeara (w ramach ABB na warszawskiej giełdzie wartego ok. 95 mln zł) oraz porozumiał się z funduszem Montagu w sprawie sprzedaży IAI, dostarczającego platformę do zarządzania e-sklepami. Po finalizacji transakcji do MCI wpłynie 470 mln zł netto.
