Prezydent podpisał podwyżkę CIT dla banków i zawetował zmiany opodatkowania fundacji rodzinnych

PAP, MD
opublikowano: 2025-11-28 08:54

Prezydent Karol Nawrocki podpisał w czwartek ustawę podnoszącą stawkę podatku dochodowego od banków. Zawetował natomiast nowelizację ustawy dotyczącej opodatkowania fundacji rodzinnych.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Prezydent: skierowanie większej części zysków banków na rzecz państwa jest zasadne

Nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych i ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych podnosi stawkę podatku CIT płaconego przez banki z obecnych 19 proc. do 23 proc., przy czym w roku 2026 stawka ta będzie wynosić 30 proc., a w roku 2027 spadnie do 26 proc. Z kolei rozpoczynające działalność podmioty, których przychody nie przekroczyły 2 mln euro, miałyby płacić stawkę 13 proc. (obecnie stawka ta wynosi 9 proc.). Jednak w roku 2026 stawka ta będzie wynosić 20 proc., a w roku 2027 spadnie do 16 proc.

- Podpisałem (...) ustawę podwyższającą podatki dla banków. Nie może być tak, że obciążenia podatkowe ponosi statystyczny obywatel lub niewielkie przedsiębiorstwo, podczas gdy korporacje zagraniczne albo duże instytucje finansowe uzyskują rekordowe zyski. W ostatnich latach banki osiągnęły ponadprzeciętne zyski. Uznałem więc, że zasadne jest skierowanie większej części tych zysków na rzecz państwa, szczególnie w obliczu rosnących potrzeb, między innymi związanych z finansowaniem bezpieczeństwa Rzeczypospolitej i rozbudowy naszych sił zbrojnych - wyjaśnił prezydent Karol Nawrocki we wpisie na stronie internetowej.

W ustawie znalazły się - poza podwyżką stawek CIT dla banków - również zapisy dotyczące obniżki podatku od niektórych instytucji finansowych, czyli tzw. podatku bankowego. Podatek wynoszący obecnie 0,0366 proc. podstawy opodatkowania zostanie obniżony do poziomu 0,0329 proc. podstawy opodatkowania, a od roku 2028 będzie to 0,0293 proc. podstawy opodatkowania.

Stawka CIT dla Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych i banków spółdzielczych docelowo wyniesie 21 proc., a w okresie przejściowym: 27 i 23 proc.

Małe podmioty oraz banki znajdujące się w procesie naprawczym będą zwolnione z wyższego opodatkowania.

Zgodnie z ustawą przepisy dotyczące zmian w podatku dochodowym od banków wejdą w życie 1 stycznia 2026 r., zaś te odnoszące się do podatku bankowego – 1 stycznia 2027 r.

ZBP: wyższy CIT dla banków to zła informacja dla klientów i gospodarki

- Decyzję Prezydenta oceniamy niestety negatywnie. Jest ona tym bardziej zaskakująca, że mamy do czynienia z ustawą, która jest niezgodna z konstytucją – ocenił w przekazanym Pulsowi Biznesu stanowisku prezes Związku Banków Polskich, dr Tadeusz Białek. Powołał się na opinię konstytucjonalisty, profesora Ryszarda Piotrowskiego, a także biuro legislacyjne Senatu.

ZBP twierdzi, że podwyższenie CIT bezpośrednio przełoży się na spadek wypłat z tytułu dywidendy, ograniczy zdolność banków do budowania kapitałów własnych i doprowadzi do obniżenia potencjału kredytowego. W jego ocenie, krótkoterminowe korzyści fiskalne zostaną zneutralizowane przez długofalowe spowolnienie gospodarcze.

Prezydent: sprzeciw wobec odejścia od umowy, którą państwo zawarło z Polakami

Prezydent poinformował w czwartek o zawetowaniu nowelizacji ustawy dotyczącej opodatkowania fundacji rodzinnych.. Tłumaczy to „sprzeciwem wobec odejścia od umowy, którą państwo zawarło z Polakami”.

– Gdy ta instytucja była tworzona, ustawodawca zapewnił, że zasady ich funkcjonowania nie ulegną zmianie przez okres trzech lat, tymczasem przedstawiona nowelizacja wprowadzała po niespełna dwóch latach niekorzystne zmiany w opodatkowaniu już założonych fundacji, do których rodziny przekazały swoje aktywa – wyjaśnił Nawrocki. – To naruszenie zasady zaufania do państwa, którego jedynym powodem był i pozostaje fatalny stan finansów publicznych – dodał.

Prezydent podkreślił, że celem działalności państwa powinno być „ściganie nieuczciwych podmiotów wyłudzających VAT i omijających podatki, a nie atak na rodzinne fundacje”.

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański na platformie X skomentował, że prezydent, wetując „uszczelnienie fundacji rodzinnych”, tłumaczy to «umową z Polakami», tylko że tą «umową» miało być podobno wspieranie przedsiębiorczości – a nie tolerowanie luk, które dziś pozwalają omijać podatki”.

- Podatki, z których finansujemy wojsko, policję, szkoły, kluczowe inwestycje. Wstyd – napisał Domański.

Jak informował Puls Biznesu,pierwszą z ważnych zmian zapisanych w nowelizacji ustawy było nałożenie 19-procentowego podatku dochodowego CIT na sprzedaż składników majątkowych po trzech latach od ich wniesienia do fundacji (lock-up). Resort finansów twierdził, że to konieczne, bo rzekomo wiele fundacji rodzinnych jest zakładanych tylko po to, aby szybko i bez podatku sprzedać wniesione do niej składniki majątkowe (np. nieruchomości, akcje itp). Drugą było nałożenie 19-procentowego podatku CIT na najem krótkoterminowy nieruchomości na cele mieszkaniowe.

Zgodnie z ustawą fundacje rodzinne miały zostać objęte podatkiem od dochodów zagranicznych jednostek kontrolowanych i podatkiem od dochodów z niezrealizowanych zysków. W ocenie projektodawcy miało to przeciwdziałać zjawisku unikania podatku dochodowego w Polsce przez „lokowanie aktywów w spółkach zależnych zlokalizowanych w jurysdykcjach o preferencyjnym systemie opodatkowania”. Inna zmiana miała doprowadzić do tego, by w przypadku przeniesienia przez podatnika aktywów lub rezydencji podatkowej poza jurysdykcję danego państwa mogło ono opodatkować wartość ewentualnych zysków kapitałowych osiągniętych na jego terytorium, choć nie zostały one zrealizowane w momencie zmiany jurysdykcji.