Indyjski rynek akcji ponownie znajduje się w centrum uwagi inwestorów. W czwartek (20.11) indeks Nifty 50 wspiął się o 0,7 proc. do poziomu 26 228 punktów, przebijając dotychczasowy szczyt z września 2024 roku. Tym samym Indie umocniły swoją pozycję jednego z nielicznych dużych rynków giełdowych, które w tym roku osiągnęły nowe rekordy.
Wzrost notowań zbiegł się z odnowionym zainteresowaniem kapitału zagranicznego. Po trzech miesiącach odpływów inwestorzy zagraniczni ponownie stali się kupującymi netto – w październiku 2025 r. weszli na rynek z nową energią, zachęceni rosnącymi zyskami przedsiębiorstw, spadkiem inflacji oraz poprawą perspektyw dotyczących konsumpcji. Od początku listopada ich zaangażowanie osiągnęło wartość około 1,3 miliarda dolarów netto.
Analitycy podkreślają, że kluczową rolę odgrywa również sezon świąteczny, tradycyjnie napędzający popyt wewnętrzny. Stabilizacja marż oraz wyższa skłonność do zakupów przełożyły się na wyraźnie lepsze odczyty fundamentów gospodarczych.
Prognozy wskazują na dalszy wzrost zysków
Według szacunków Bloomberg Intelligence, że zyski spółek z indeksu MSCI India mogą wzrosnąć o około 15,9 proc. w 2026 roku, w porównaniu z blisko 2 proc. w roku bieżącym. Z kolei Citigroup poinformowała, że wyniki za trzeci kwartał „nieznacznie przekroczyły” oczekiwania rynku, a wielomiesięczny trend spadkowy zysków wydaje się zatrzymany.
Optymizm udzielił się również bankom inwestycyjnym z Wall Street. Goldman Sachs i Morgan Stanley podkreślają, że indyjskie akcje mogą odwrócić swoją wieloletnią relatywną słabość względem innych rynków wschodzących, szczególnie jeśli dojdzie do dalszej poprawy otoczenia gospodarczego i handlowego. Morgan Stanley szacuje nawet, że indeks BSE Sensex może wzrosnąć o około 13 proc. do końca 2026 roku.
Silna gospodarka i rosnąca rola Indii
Mimo imponujących rekordów, indeksy indyjskie wciąż znajdują się poniżej wycen rynków rozwiniętych, co według analityków sugeruje dalszy potencjał wzrostowy. Wskaźnik MSCI India utrzymuje premię wobec innych rynków wschodzących, ale wyraźnie odstaje od poziomów obserwowanych w USA. Obecnie wycena benchmarku wynosi około dwudziestokrotność rocznych zysków, podczas gdy pięcioletnia średnia to 19,5.
