Fabryka Acetyls w Hull produkuje składniki wykorzystywane w przemyśle farmaceutycznym, do wytwarzania klejów oraz w sektorze spożywczym. Cięcia w Wielkiej Brytanii następują wkrótce po poniedziałkowym ogłoszeniu planów ograniczenia produkcji przez niemiecką spółkę Inovyn, należącą do Ineos. Decyzja ta ma skutkować utratą 175 miejsc pracy.
Ineos bije na alarm: Europa pogrąża się w deindustrializacji
Ineos, kontrolowany przez miliardera Jima Ratcliffe’a, od dawna alarmuje, że wysokie ceny energii i koszty emisji dwutlenku węgla podkopują konkurencyjność europejskiego przemysłu chemicznego. Koncern ostrzegł, że zakład w Grangemouth pod Edynburgiem – największy w Wielkiej Brytanii – jest zagrożony zamknięciem po wcześniejszej likwidacji sąsiadującej z nim rafinerii.
„Wielka Brytania i Europa pogrążają się w procesie deindustrializacji” – stwierdził Ineos w komunikacie, apelując o wprowadzenie ceł antydumpingowych w celu ochrony lokalnej produkcji przed tanim importem. Firma ostrzegła, że bez zdecydowanych działań kolejne zakłady zostaną zamknięte, a tysiące miejsc pracy znikną nie tylko w Hull, lecz w całym brytyjskim i europejskim sektorze chemicznym.
To kolejny cios dla branży – na początku roku amerykański koncern Dow również ograniczył produkcję w Wielkiej Brytanii, co dotknęło zakład w Barry w Walii.