
Dane urzędu statystycznego pokazały, że w maju 2023 r. inflacja cen konsumenckich w węgierskiej gospodarce spowolniła do 21,5 proc. w skali roku z 24 proc. w kwietniu. Odczyt okazał się nieco lepszy niż prognozowano. Mediana projekcji zakładała bowiem wyhamowanie do 22,3 proc. Niemniej jednak, węgierska inflacja pozostaje najwyższą w UE.
W ujęciu miesięcznym CPI w maju spadła o 0,4 proc. notując pierwszą ujemną zmianę od 2020 r.
Spory udział w hamowaniu inflacji miały taniejące paliwa. W porównaniu z kwietniem przecena sięgnęła 6,6 proc. Z kolei koszty energii obniżyły się w skali miesięcznej o 3 proc. Nadal natomiast drożała żywność.
Choć same dane o inflacji mogą napawać lekkim optymizmem, pozostałe odczyty z węgierskiej gospodarki sugerują postępujące załamanie, co już skutkuje prognozami recesji dla bieżącego kwartału. Zarówno produkcja przemysłowa, jak i sprzedaż detaliczna odnotowały w kwietniu gwałtowne tąpnięcie.
Eksperci podkreślają, że w takim otoczeniu, biorąc pod uwagę efekt bazy, inflacja może spadać szybciej w kolejnych miesiącach.