Według oficjalnych wstępnych danych, w maju 2023 r. inflacja cen konsumenckich w Hiszpanii spadła o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym pozytywnie zaskakując, gdyż konsensus rynkowy zakładał jej wzrost o 0,1 proc. Oznacza to wyraźne wyhamowanie presji z marcowego poziomu +0,6 proc. Jeszcze lepiej wygląda to w przypadku inflacji liczonej rok do roku. Tutaj roczny wzrost cen spowolnił do 3,2 proc. z 4,1 proc. w kwietniu przy medianie prognoz na pułapie 3,5 proc.
Z kolei wskaźnik oparty o metodologię Unii Europejskiej, by móc go porównywać z innymi krajami bloku odnotował wyhamowanie do 2,9 proc. r/r z 3,8 proc. miesiąc wcześniej. W tym przypadku spodziewano się poziomu 3,4 proc. To wartość najniższa od lipca 2021 r.
W komunikacie podkreślono, że dobrą wiadomością jest również inflacja bazowa, ponieważ wskaźnik nie uwzględniający kosztów energii i niektórych artykułów żywnościowych spadł trzeci miesiąc z rzędu, choć pozostał na podwyższonym poziomie 6,1 proc.
Dane dają nadzieję, że również w przypadku innych krajów strefy euro majowe odczyty inflacyjne będą optymistyczne i zwiększą szanse na złagodzenie nastawienia Europejskiego Banku Centralnego i zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych. Warto jednak brać pod uwagę fakt, że Hiszpania ostatnio mogła szczycić się zdecydowanie najwolniejszą inflacją wśród największych gospodarek strefy euro.
Na razie rynki spodziewają się jeszcze co najmniej dwóch podwyżek stawek przez EBC, każda po 25 punktów bazowych.