Według najnowszych danych Krajowego Urzędu Statystycznego roczna inflacja w Turcji obniżyła się w listopadzie 2025 r. do 31,1 proc. z 32,9 proc. miesiąc wcześniej. Wynik był niższy od prognoz ekonomistów, których mediana wskazywała na pułap 31,6 proc. Jednocześnie miesięczny wzrost cen spowolnił do zaledwie 0,9 proc. z 2,6 proc. w październiku. To pierwszy raz od maja 2023 roku, gdy dynamika cen w ujęciu miesięcznym spadła poniżej jednego procenta. Spadek dynamiki wzrostu cen był w dużej mierze efektem korekty po gwałtownych wzrostach kosztów żywności obserwowanych w poprzednich miesiącach.
Dane sprzyjają dalszemu luzowaniu polityki pieniężnej
Choć niższa od oczekiwań inflacja nie zmienia zasadniczo średnioterminowych prognoz, może zostać odebrana jako sygnał wspierający cykl obniżek stóp procentowych. Bank centralny prawdopodobnie wykorzysta listopadowe dane jako argument za stopniowym łagodzeniem polityki pieniężnej. Decyzja o kolejnej redukcji stóp zapadnie 11 grudnia, a dzisiejszy odczyt inflacji będzie miał kluczowe znaczenie dla określenia jej skali.
Bank centralny kontynuuje ostrożne cięcia
Ostatnia decyzja władz monetarnych zapadła w październiku, kiedy stopy procentowe obniżono o 100 punktów bazowych, do 39,5 proc. Zmiana ta oznaczała spowolnienie tempa cięć po wcześniejszym szczycie na poziomie 50 proc. Mimo to niektórzy ekonomiści wskazują, że obecne dane makroekonomiczne mogą skłonić bank do bardziej zdecydowanego kroku w grudniu, zwłaszcza przy niższej presji cenowej.
Gospodarka wysyła mieszane sygnały
Opublikowane wcześniej dane dotyczące wzrostu gospodarczego pokazały, że turecka gospodarka spowolniła w trzecim kwartale w ujęciu rocznym (wzrost o 3,7 proc.) bardziej, niż oczekiwano, choć kwartalne tempo wzrostu (4,9 proc.) okazało się wyższe od prognoz. Taka kombinacja tworzy niejednoznaczny obraz koniunktury.
